Po 33 latach służby szef sądeckich strażaków odchodzi…

Po 33 latach służby szef sądeckich strażaków odchodzi…

W Straży Pożarnej pracował od 1984 r. Dziś (wtorek, 15 lutego) sądeccy strażacy pożegnali swojego komendanta – Janusza Basiagę. Odchodzi na emeryturę.

Za jego komendantury powstała nowa siedziba PSP w Nowym Sączu na ul. Witosa, a sądeccy strażacy uczestniczyli w wielu misjach ratowniczych, m.in. w Katowicach, kiedy zawalił się dach hali targowej.
15 strażaków ze Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej „Nowy Sącz”, w tym 10 z Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu i 5 z Wydziału Szkolenia Specjalistycznych Grup Ratowniczych Szkoły Aspirantów, pomagało wydostać się spod gruzów mieszkańcom Nepalu, po tragicznym trzęsieniu ziemi w 2015 r.

Starszy brygadier Janusz Basiaga rozpoczął Szkołę Chorążych Pożarnictwa w Krakowie (kadet) w 1984 r. W latach 1986 – 1992 pracował jako starszy instruktor w KW SP Nowy Sącz. Od 1992 do 1998 roku był zastępcą komendanta wojewódzkiego PSP w Nowym Sączu; a od 1 lipca do 31 grudnia 1998 – pełnił obowiązki Komendanta Wojewódzkiego PSP w Nowym Sączu. W okresie od 1 stycznia do 20 maja 1999 roku był pełnomocnikiem ds. zniesienia  KW PSP w Nowym Sączu, a 21 maja 1999 r. został Komendantem Miejskim PSP w Nowym Sączu.

Od jutra obowiązki komendanta miejskiego PSP w Nowym Sączu będzie pełnił dotychczasowy zastępca – st. bryg. Waldemar Kuźma.

Janusza Basiagę żegnały dziś władze miasta i powiatu a także zastępcy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP: st. bryg. Piotr Konar i st. bryg. Marek Bębenek.

A jaki prywatnie jest Janusz Basiaga?

Przeczytajcie już za kilka godzin w  najnowszym wydaniu Dobrego Tygodnika Sądeckiego

 

Fot. Z arch. Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.

 

 

 

Reklama