Piłkarze Sandecji Nowy Sącz dziś o godzinie 19 w Niepołomicach zmierzą się z tamtejszą Puszczą. Ekipa Tomasza Tułacza plasuje się na piątym miejscu w lidze mając w dorobku cztery „oczka” – o cztery więcej od „Biało-czarnych”.
Niepołomiczanie, w poprzednim sezonie dziewiąty zespół ligi, udanie rozpoczęli zmagania w kampanii 2019/2020. Ekipa z Małopolski najpierw bezbramkowo zremisowała u siebie z GKS 1962 Jastrzębiem, by następnie wygrać w Opolu z Odrą 1:0 po golu Portugalczyka Jose Embalo.
Czytaj również: POMOCNIK SANDECJI: „NIKT NIE WYOBRAŻAŁ SOBIE TAKIEGO SCENARIUSZA”
Z kolei Sandecja, czwarta siła minionych rozgrywek, przegrała 0:3 z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza, by w kolejnym meczu okazać się słabszą od Miedzi Legnica (1:2).
Czytaj również: ADRIAN DANEK Z SANDECJI: „SPOKOJNIE, ZA MNĄ PIERWSZY TAKI MECZ”
– Atmosfera w naszej szatni jest bardzo pozytywna. Nie zmieniły tego dwie nasze porażki. Po dwóch kolejkach jeszcze nikt nie spadł ani nie awansował – zauważa pomocnik nowosądeckiego pierwszoligowca Radosław Kanach.
W drugim ze spotkań zespół z miasta nad Dunajcem miał całkiem sporo szans bramkowych, ale kilku z nich nie wykorzystał niestety Maciej Korzym. Być może dziś będzie inaczej?
Puszcza Niepołomice – Sandecja Nowy Sącz, sobota 10 sierpnia, godzina 19. 3. kolejka rozgrywek Fortuna 1 Ligi.
Odwiedź konto autora na Twitterze
Fot. R.Szurek
