Personel krynickiego i sądeckiego szpitala ma prowadzić kilka izolatoriów dla chorych na COVID-19

Personel krynickiego i sądeckiego szpitala ma prowadzić kilka izolatoriów dla chorych na COVID-19

W Krynicy Zdroju ma działać kilka izolatoriów, czyli miejsc odosobnienia dla osób przechodzących chorobę wywołaną przez koronawirus w sposób łagodny, lub podejrzewanych o zakażenie. Izolatoria mają zostać ulokowane w Starym Domu Zdrojowym, Nowym Domu Zdrojowym, w Patrii, w dawnym Continentalu oraz w Szpitalu Wojskowym. Do ich prowadzenia ma być delegowany personel nowosądeckiego i krynickiego szpitala.

Sądecki szpital ma obsłużyć pacjentów dwóch  z wymienionych izolatoriów: w krynickim sanatorium uzdrowiskowym MSWiA (Continental) oraz w Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym.

„Polecenie podlega natychmiastowemu wykonaniu i obowiązuje do odwołania” – czytamy w decyzji Wojewody Małopolskiego.

Głos w tej sprawie zabrał w mediach społecznościowych burmistrz Krynicy Piotr Ryba, który uczestniczył dziś  w spotkaniu dotyczącym lokalizacji miejsc odosobnienia osób chorych. W spotkaniu wzięli udział także poseł i dyrektor Sanatorium Continental Patryk Wicher, prezes Uzdrowiska Krynica – Żegiestów Wiesław Pióro, dyrektor szpitala wojskowego – płk Romuald Lipski oraz dyrektorzy szpitali w Nowym Sączu i Krynicy: Lidia Zelek i Sławomir Kmak.

Gmina nie była informowana, że zostaną wydane polecenia wojewody, dla szpitali krynickiego i sądeckiego, aby utworzyć izolatoria: przez szpital krynicki  – w Starym Domu Zdrojowym, Nowym Domu Zdrojowym i Patrii oraz przez sądecki szpital  – w Sanatorium Continental i Szpitalu Wojskowym. Jak tłumaczono, z uwagi na władanie przez Skarb Państwa i spółki Skarbu Państwa tymi obiektami, doszło do ich wskazania.
Izolatorium ma działać na podstawie umowy pomiędzy szpitalem i obiektem sanatoryjnym, w którym za stronę medyczną ma odpowiadać szpital, a za stronę hotelową –  sanatorium. Strony podnosiły wiele uwag i wątpliwości do przygotowanych wzorów umów i do zakończenia spotkania nie doszło do ich podpisania.
Na dzień dzisiejszy izolatorium działa w Hotelu „Wyspiański” w Krakowie. Na razie przebywa tam kilkanaście osób, a izolatorium to może przyjąć około 200 osób. Drugie izolatorium w Krakowie jest przygotowane w Hotelu „Alf”. Póki co izolatoria w Krynicy-Zdroju mają otrzymywać świadczenie za gotowość, bez przyjmowania osób chorych.
(…) Nie jestem zwolennikiem lokalizowania takich obiektów na terenie Krynicy-Zdroju, najlepszym rozwiązaniem byłoby umiejscawianie ich przy szpitalach. Ustalenia dotyczące izolatoriów zapadały na szczeblu wojewody, bez jakiegokolwiek udziału Gminy, czy chociażby pytania nas o zdanie i opinię w tej sprawie. Polecenia wojewody posiadają rygor natychmiastowej wykonalności
Jeżeli izolatoria zaczną funkcjonować na terenie Krynicy-Zdroju, choć cały czas mamy nadzieję, że do tego nie dojdzie, to służby, w tym policja i WOT będą obowiązane do zapewnienia izolacji osób chorych od reszty społeczeństwa. Wszystko po to, aby uniemożliwić wydostanie się osób chorych z tych obiektów i zakażania naszych mieszkańców. Otrzymałem zapewnienie, że zachowane zostaną wszelkie niezbędne procedury medyczne i wirusologiczne” – pisze Piotr Ryba.

Kolejne spotkania w sprawie organizacji izolatoriów zostały zaplanowane na jutro.

Małopolanie, u których COVID-19 ma lekki przebieg, będą wracać do zdrowia w tym hotelu. Za pobyt płaci NFZ

Reklama