Nowa Biała w gminie Nowy Targ. Wczoraj o godzinie 18.20 do Straży Pożarnej dociera zgłoszenie o pożarze. Kilka minut później strażacy i druhowie są już na miejscu. Pierwsze informacje mówią o tym, że płonie kilka budynków. Gęsta zabudowa i wiatr powodują ogniowy efekt domina. Ogień zajmuje kolejne zabudowania – zarówno mieszkalne, jak i gospodarcze. Zabudowa Nowej Białej jest bardzo zwarta. Budynek przylega do budynku. Część z nich jest drewniana. Jeden od drugiego zapaliło się 25 domów i 23 budynki gospodarcze.
Syreny strażackie wyły całą noc. Ulica na której rozegrał się dramat jest zamknięta. Rozpoczęły się prace rozbiórkowe spalonych budynków. Gdzieniegdzie pojawiają się jeszcze zarzewia ognia, zwłaszcza w budynkach gospodarczych, gdzie składowano siano.
Bilans pożaru i działań ratowniczo-gaśniczych został omówiony na sztabie kryzysowym, który wojewoda zwołał jeszcze przed północą. W nocy odbywa się kolejny sztab, a rano do Nowej Białej dociera premier Mateusz Morawiecki.
„Uszkodzonych zostało 25 budynków mieszkalnych, w których mieszkało 27 rodzin (około 110 mieszkańców). W gaszeniu pożaru uczestniczyło 107 zastępów, 400 strażaków i druhów z 9 powiatów. Poszkodowanych – na szczęście lekko – zostało 9 osób, które zostały przewiezione do szpitali w Zakopanem i Nowym Targu. Aktualnie w szpitalu pozostaje jedna osoba. Dyspozytor medyczny zadysponował 5 karetek, 5 zespołów transportowych oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
W akcji uczestniczyło około 100 funkcjonariuszy policji, których część zadań polegała na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Dla poszkodowanych zostały natychmiast przygotowane miejsca w jednym z pensjonatów, gdzie mogli skorzystać z noclegów wszyscy jednak skorzystali ze schronień udostępnionych przez znajomych i bliskich. Zapewniono również pomoc psychologiczną” – czytamy w komunikacie biura prasowego wojewody.
– Rozpoczęła się wypłata zasiłków do 6 tys. zł na pierwsze potrzeby, a PZU od godziny trzeciej w nocy szacuje straty, aby jak najszybciej poszkodowani dostali pieniądze na odbudowę – poinformował dziś starosta nowotarski Krzysztof Faber.
Decyzje o odszkodowaniach – według zapowiedzi PZU – mają być wydawane do 24 godzin. Za kilka dni pieniądze powinny być na kontach poszkodowanych osób.
Już w trakcie akcji ratowniczej zorganizowano spontaniczną pomoc lokalnych restauracji i pizzerii, które dostarczały posiłki dla służb ratowniczych. Ruszyły także zbiórki pieniędzy dla poszkodowanych.
– Nie zostawimy Was samych i chcemy, żeby ta pomoc bezpośrednia dotarła tu jak najszybciej. Trzeba wesprzeć rolników w odzyskaniu i zakupie sprzętu. Dziękuję mieszkańcom Nowej Białej, którzy pokazali solidarność – mówił Mateusz Morawiecki po posiedzeniu sztabu.
Policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu rozpoczęła śledztwo mające wyjaśnić przyczyny tragedii. Teren pogorzeliska jest zabezpieczony przed dostępem osób nieuprawnionych. Również pogorzelcy na razie nie mogą wejść do swoich zabudowań z uwagi na dobro śledztwa. „Na razie jest zbyt wcześnie, aby mówić o przyczynach tego pożaru. Po oględzinach śledczy wypowiedzą się co do ewentualnych przyczyn tragedii” – powiedział PAP rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń.
Oględziny prowadzi blisko 20 śledczych m.in. z zakresu kryminalistyki z udziałem biegłego sądowego z zakresu pożarnictwa pod nadzorem prokuratora rejonowego w Nowym Targu.
Dziś (20 czerwca) od godziny 18 do 19 w remizie OSP w podsądeckiej Niskowej będzie przeprowadzona zbiórka dla pogorzelców z Nowej Białej. Potrzebne są:
- ubrania
- żywność (uwaga : tylko z długim terminem ważności )
- zabawki dla dzieci
- produkty pierwszej potrzeby takie jak : pasta do zębów, szczoteczki, ręczniki, mydło, chemia domowa .
- sprzęt AGD
- materiały budowlane
zdjęcia: Biuro Wojewody; oddział ds. Mediów i Komunikacji Społecznej
źródło: PAP, Małopolski Urząd Wojewódzki w Krakowie
Czytaj też:
Przeczesują lasy w okolicach Berestu. Szukają człowieka, który wypalił połowę papierosa i zniknął bez śladu