Ogień zabrał im źródło utrzymania. Mieszkańcy Nowego Sącza ruszyli z pomocą

W piątek po południu nad Porębą Małą w Nowym Sączu unosiły się kłęby czarnego dymu. Wraz z nim ulatywał dorobek państwa Janików. W okolicy szybko rozbrzmiały syreny wozów strażackich, jednak niewiele już można było zdziałać. Ogień strawił drewnianą wiatę, blaszany garaż, który pełnił funkcję warsztatu, jak i samochód.

O pożarze pisaliśmy już TUTAJ. Pod zamieszczonym na Facebooku artykułem szybko pojawiły się liczne komentarze.

,,Maskara wielkie wyrazy współczucia dla właściciela”, ,,Mechanik samochodowy z powołania, nigdy nie odmówił pomocy. Wielkie wyrazy współczucia dla właściciela” – pisali internauci.

Mieszkańcy osiedla Poręba Mała szybko postanowili ruszyć z pomocą. Uruchomili internetową zbiórkę, do udziału w której zachęca zarząd osiedla.

,,W piątek wybuchł pożar, który odebrał źródło utrzymania Halinie i Mirosławowi Janik. To skromni i wspaniali ludzie, którzy nigdy nie odmówili innym pomocy. Państwo Janikowie stanęli na rozdrożu, a w obecnej sytuacji pandemii powrót do normalności jest niezwykle trudny” – piszą organizatorzy.

Strona zbiórki TUTAJ.

Co więcej, w niedzielę, 20 września składka na tacę w kościele parafialnym św. Jana Chrzciciela w Nowym Sączu w całości przeznaczona będzie na pomoc poszkodowanej rodzinie.

Jeśli ktoś nie jest w stanie wesprzeć nowosądeczan finansowo, a chciałby pomóc, może udostępnić informacje o zbiórce, aby dotarła do jak największej liczby osób.