10 grudnia tego roku wejdzie w życie korekta do rozkładu jazdy pociągów. Zabraknie w niej popołudniowego połączenia kolejowego do Krynicy - Zdroju i Muszyny. Członek zarządu województwa małopolskiego Leszek Zegzda twierdzi, że na realizację tych połączeń brakuje pieniędzy. Komitet Obywatelski Obrony Połączeń Kolejowych na Sądecczyźnie podpowiada skąd wziąć fundusze w liście otwartym, w „Sprawie połączeń kolejowych na Sądecczyźnie i w dolinie Popradu na rozkład jazdy 2017\2018”.
List jest odpowiedzią na słowa Leszka Zegzdy, które padły na antenie Radia RDN . Leszek Zegzda stwierdził w wywiadzie udzielonym stacji radiowej, że: "frekwencja nie skłania do zwiększania liczby połączeń komunikacyjnych". Powiedział także, że kwota, jaka byłaby potrzebna na wydłużenie kursów z Nowego Sącza do Krynicy to 2 mln zł.
Komitet Obywatelski Obrony Połączeń Kolejowych na Sądecczyźnie ma swoją opinię w tej sprawie.
- Wraz ze zwiększeniem ilości połączeń wzrasta ilość przewożonych pasażerów. Wydłużenie relacji pociągów do Muszyny to nie ekstrawaganckie zachcianki mieszkańców regionu, a realizowanie zadań samorządu województwa w zakresie likwidowania barier komunikacyjnych - upomina się Andrzej Cebula z Komitetu Obywatelskiego Obrony Połączeń Kolejowych na Sądecczyźnie.
Andrzej Cebula wskazuje nawet konkretne źródło sfinansowania połączenia do uzdrowisk.
"W publikacji wyników kontroli NIK jest wzmianka, że w 2016 roku spółka Koleje Małopolskie nie dokonała zwrotu do budżetu województwa ponad dwóch milionów złotych dotacji. Z związku z tym Komitet wzywa radnego Leszka Zegzdę do odzyskania pieniędzy publicznych i przeznaczenia ich na regionalną komunikację kolejową na Sądecczyźnie i w Dolinie Popradu" - pisze Andrzej Cebula. - "Apelujemy do radnego Leszka Zegzdy aby nie działał na szkodę mieszkańców oraz aby nie poddawał w wątpliwość praw mieszkańców Sądecczyzny do zbiorowej komunikacji kolejowej".
- Jeszcze raz będziemy negocjowali z Przewozami Regionalnymi. Może uda się załatwić sprawę przed 10 grudnia - obiecuje Leszek Zegzda.
Z materiałem pokontrolnym NIK można zapoznać się TUTAJ.
Czytaj również:
Od grudnia nowy rozkład jazdy PKP. Po południu do Krynicy pociągu nie będzie
Fot. Ilustracyjne - Adrian Maraś/NSMK.
Dziwne ,że radny Zegzda nie odniósł się co do kwoty ponad 2 mln złotych i co się w tym temacie będzie działo. Czy te pieniądze wrócą do urzędu Marszałkowskiego w Krakowie i jeśli nie na wydłużenie połączeń kolejowych to na co zostaną przeznaczone .Przecież są to środki finansowe przeznaczone na kolej.Mam nadzieję ,że nie zostaną zmarnowane!!!!!!!
A i jeszcze jedno skoro pan Zegzda ciągle mówi o frekwencji na pociągach to może niech upubliczni dane odnośnie badań przeprowadzanych co kwartał lub co pół roku na wszystkich pociągach w Małopolsce co do ilości podróżnych korzystających z usług kolei np. na stronach Urzędu Marszałkowskiego. Prosiłbym też o dane archiwalne np. z pociągu „Jaworzyna” gdy jeszcze kursował codziennie do Krynicy.