Kiedy Minister Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu uchylił nakaz Małopolskiej Konserwator Zabytków, można było przypuszczać, że prace związane z odtwarzaniem płyty sądeckiego rynku w miejscu prowadzonych w ubiegłym roku wykopalisk zostaną wstrzymane. Jak się okazuje, choć formalnie działania te nie są już konieczne, robót nie można przerwać. Wczoraj rozpoczęto układanie nawierzchni.
– Etap zaawansowania prac związanych z odtworzeniem płyty rynku uniemożliwia obecnie ich wtrzymanie. To wynika z zastosowanej technologii oraz wiążącej umowy z wykonawcą. Uchylenie decyzji konserwatora jako niezgodnej z prawem powoduje konieczność wydania przez konserwatora nowej decyzji uwzględniającej wytyczne Ministra Kultury, w szczególności zastrzeżenia SARR wynikające z jego odwołania. Konserwator musi wskazać prawidłowo podmiot zobowiązany do odtworzenia nawierzchni – wyjaśnia prezes Sądeckiej Agencji Rozwoju Regionalnego Jarosław Suwała.
Prace związane z odtworzeniem płyty rynku, na której znajdzie się też obrys przebiegu murów dawnego ratusza, potrwają co najmniej do połowy lipca. Przypomnijmy, że wciąż aktualny jest też pomysł utworzenia podziemnego muzeum.
– Decyzja Ministra Kultury otwiera prawną możliwość powrotu do koncepcji podziemnego muzeum starego ratusza. Trzeba jednak zaczekać na nową decyzję konserwatora. Koncepcja podziemnego ratusza jest formułą otwartą. Nawet w starej decyzji konserwator jej nie zabraniał, tylko nakazywał tytułem zabezpieczenia reliktów zasypać wykop archeologiczny i odtworzyć płytę rynku – zaznacza Jarosław Suwała.
Czytaj też: Burzliwa historia wielkiej dziury w sądeckim rynku. Kazano ją zasypać niezgodnie z prawem
fot. archiwum dts24.pl – Konrad Kamieński