Nowy Sącz. Na osiedlu Stare Miasto bez rewolucji, ale z ,,odświeżonym” zarządem

Nowy Sącz. Na osiedlu Stare Miasto bez rewolucji, ale z ,,odświeżonym” zarządem

osiedle Stare Miasto, Przemysław Gawłowski, Nowy Sącz, wybory, zarząd osiedla Stare Miasto

Na osiedlu Stare Miasto dotychczasowy przewodniczący Przemysław Gawłowski został ponownie wybrany. Nie miał kontrkandydata.  Niewielkie zmiany za to zaszły w zarządzie. Pojawiły się w nim dwie nowe osoby.

Na czwartkowym (9 czerwca) zebraniu sprawozdawczo-wyborczym pojawiło 80 osób, co jest swoistym standardem na osiedlu Stare Miasto w Nowym Sączu. Łącznie oddano 78 głosów ważnych na przewodniczącego Przemysława Gawłowskiego, który od 2000 roku piastuje tę funkcję.

Jak zaznacza w rozmowie z naszą redakcją szef osiedla, zazwyczaj około 100 osób bierze udział w wyborach osiedlowych. – Wybory do zarządów osiedli nigdy nie cieszyły się jakimś szczególnym zainteresowaniem mieszkańców, zwykle przychodzi około 5 procent uprawnionych – zauważa. Pamięta jednak, że nieco większa frekwencja była w 2000 roku, kiedy po raz pierwszy starał się o funkcję przewodniczącego.

Kontrkandydatów miałem podczas trzech kolejnych wyborów, licząc właśnie od 2000 roku. Teraz nikt się nie zdecydował, chociaż kandydować może każdy, kto spełnia wymogi formalno-prawne. Mieszkańcy się nie garną, bo wydaje mi się, że nie jest to jakaś intratna funkcja – stwierdził Przemysław Gawłowski.

A może są z Pana zadowoleni?

– Ci co przyszli i zagłosowali, to na pewno, a inni, to trudno mi powiedzieć – żartuje szef osiedla Stare Miasto.

Podczas czwartkowego głosowania do zarządu osiedla wybrano ponownie czworo dotychczasowych członków: Radosława Dunsta, Małgorzatę Maciarz, Mariana Gródka i Zuzannę Lorek oraz dwie nowe osoby: Katarzynę Nurek i Józefę Rolkę. W poprzedniej kadencji członkami  zarządu byli także Cecylia Mróz, która zmarła oraz Krzysztof Dańczak, który zrezygnował z pełnionej funkcji.

Co się dzieje na osiedlu w ciągu roku?

– Zawsze lubiłem, lubię i będę lubił ludzi, a ci na osiedlu Stare Miasto są mi szczególnie bliscy. Jak przestanę lubić ludzi i to co robię, to przestanę kandydować. Kiedyś bardzo dobry, już nieżyjący kolega, który niegdyś udzielał mi ślubu, powiedział: ,,Przemek z ludzi wzięty, dla ludzi postawiony, nie dla aplauzu i wyróżnień”. Tak jest, robię wszystko dla ludzi, nie dla poklasku – zaznacza Przemysław Gawłowski.

Zarząd osiedla Stare Miasto w ciągu roku organizuje trzy imprezy, w tym spotkanie opłatkowe dla mieszkańców, które rokrocznie zaczyna się od mszy świętej w Bazylice św. Małgorzaty, którą sprawuje ks. dr Jerzy Jurkiewicz, a kończy na sali gimnastycznej Zespołu Szkół Numer 4. Tam głownie seniorzy dzielą się opłatkiem.

– Organizujemy również piknik rodzinny, który ma łączyć pokolenie dziadków, rodziców i dzieci. Zazwyczaj odbywa się na sądeckim zamku, a dokładniej w parku im. Ireny Styczyńskiej. Jest wiele atrakcji dla dzieci, konkursy, gry, zabawy… a starsi mogą poćwiczyć na siłowni pod chmurką, o którą bardzo długo się staraliśmy – dodaje Przemysław Gawłowski.

Trzecią imprezą organizowaną przez zarząd są Mikołajki, w których bierze udział ponad 200 dzieci. Ostatnie odbyły się w sali ratuszowej sądeckiego ratusza. – Jako jedni z nielicznych osiedli organizujemy Mikołajki – dodaje szef osiedla.

Czytaj także: Nowy zarząd osiedla Nawojowska. Pani „kapitan” nadal ta sama. 

Fot. arch. Przemysława Gawłowskiego/ Błażej Targosz  

Reklama