W bieżącym roku strażnicy miejscy z Nowego Sącza interweniowali 90 razy w związku z dzikimi zwierzętami, które pojawiły się na terenie miasta. 14 działań dotyczyło lisów (5 odłowiono). W ubiegłą środę do Straży Miejskiej wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, iż lis, który spaceruje w rejonie ulicy Paderewskiego jest agresywny, a co gorsze – pogryzł dziecko.
Strażnicy miejscy złapali dzikie zwierzę i zawieźli do weterynarza. Funkcjonariusze przypominają, że dzikie zwierzęta przebywające na terenie miasta mogą zachowywać się agresywnie, ponieważ nie przebywają w swoim naturalnym środowisku. Mogą też być zarażone wścieklizną.
– W związku z tym Straż Miejska apeluje, żeby nie podchodzić do napotkanych dzikich zwierząt, nie próbować ich karmić, wołać, ani zaganiać w otoczone miejsce. Zawsze należy zawiadomić odpowiednie służby – przestrzegają strażnicy miejscy.
Przy okazji zwracają uwagę również właścicielom pupili m.in. psów i przypominają, że kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany – o czym mówi art.77.§1. Kodeksu Wykroczeń. Od początku 2020 roku funkcjonariusze Straży Miejskiej podjęli już 88 interwencji z tym związanych, z czego 20 zakończyło się mandatem.
Fot. pixabay.com
Źródło: Komunikaty Straży Miejskiej w Nowym Sączu
