Dramatyczne chwile przeżyli mieszkańcy budynku wielorodzinnego przy ulicy Zamenhofa w Nowym Sączu. Państwowa Straż Pożarna otrzymała zawiadomienie o konieczności siłowego wejścia do mieszkania, z którego było słychać nawoływanie o pomoc. Zawiadomienie pod numerem alarmowym złożył mężczyzna – sąsiad proszącej o pomoc starszej kobiety.
Zdarzenie potwierdza w rozmowie z naszą redakcją dyżurny operacyjny Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu bryg. Marek Popardowski.
– Zgłoszenie zostało przyjęte o godzinie 7:40. Na ulicy Zamenhofa w Nowym Sączu w budynku wielorodzinnym słyszalne były nawoływania o pomoc. Na miejsce zadysponowano jeden zastęp JRG 2 Nowy Sącz. Zjawił się także Zespół Ratownictwa Medycznego. Była także obecna Policja. Drzwi do mieszkania zostały wyważone. Po wejściu do środka zastano kobietę w starszym wieku. Była przytomna, ale nieporadna. Zespół Ratownictwa Medycznego zdecydował o natychmiastowym przetransportowaniu kobiety do szpitala w Nowym Sączu – mówi bryg. Marek Popardowski w rozmowie z portalem DTS24.
W naszym regionie to kolejne siłowe wejście do mieszkania. W ostatnich dniach podobna interwencja była potrzebna w powiecie gorlickim. Mieszkanka nie dawała oznak życia, pisaliśmy o tym – TUTAJ. W tym tygodniu strażacy wchodzili też siłą do mieszkania w Świniarsku, gdzie mężczyzna groził wysadzeniem domu. Można o tym przeczytać – TUTAJ. Z kolei niespełna tydzień temu limanowscy strażacy siłą weszli do mieszkania, gdzie na przeszkodzie stały ujadające psy. Po wejściu do środka okazało się, że zamieszkujący dom 60-latek nie żyje. Pisaliśmy o tym – TUTAJ.
POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ PORTALU
Czytaj także: Ogromna tragedia w gminie Gródek nad Dunajcem. W zbiorniku ujawniono zwłoki 32-latka