W tym roku imienin miasta Nowego Sącza nie będzie – oświadczył w wywiadzie dla Regionalnej Telewizji Kablowej Marcin Poręba, dyrektor Wydziału Komunikacji Społecznej i Kultury w sądeckim magistracie. Powodem dla którego z tegorocznej edycji imprezy zrezygnowano, jest stan epidemii i związane z nim rygory. A na co możemy liczyć gdy już będzie wolno bawić się w licznym – wręcz tłumnym – gronie? Ze słów jakie padły z ust dyrektora Poręby w wywiadzie dla RTK wynika, że na wszystko, nawet na koncert Zenona Martyniuka.

Ograniczenia w zakresie organizacji imprez masowych i zgromadzeń obowiązują do odwołania. Tego typu wydarzenia nie zostały dotąd uwzględnione w planie odmrażania gospodarki, co pozwala domyślać się, ze rząd planuje zniesienie związanych z nimi ograniczeń w ostatniej kolejności. Przedsiębiorcy i pracownicy branży eventowej mają powody z zazdrością spoglądać na Czechy, gdzie od 25 maja będzie można organizować imprezy do 300 uczestników, a od 22 czerwca  – do tysiąca. W Polsce na razie nie ma o tym mowy, zatem nie tylko na Imieniny Miasta Nowego Sącza, ale i na inne imprezy będzie trzeba cierpliwie poczekać.

Gdy już będzie nam wolno bawić się gromadnie, możemy liczyć na zabawę trafiającą w masowe gusta. Ze słów dyrektora Poręby w wywiadzie dla RTK wynika, że decydenci myślą także o fanach disco-polo.

W rozmowie padło pytanie o przymiarki do zaproszenia w charakterze gwiazdy Imienin Miasta wokalisty zespołu Akcent  (jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, pomysł taki rozważano przed epidemią podczas przymiarek do tegorocznych Imienin Miasta).

Czy zatem Zenon Martyniuk ma szansę zaśpiewać, że oszalał „Przez twe oczy zielone?” w sądeckim Parku Strzeleckim?

– Dlaczego nie? Intencja polityki kulturalnej Nowego Sącza jest taka (a Imieniny Miasta są świetnym przykładem), że powinien być reprezentant każdego gatunku muzyki, aby jak największa ilość mieszkańców mogła z tej oferty skorzystać i być zadowolona – odpowiedział dyrektor Poręba na pytanie Wojciecha Molendowicza o przymiarki do zaproszenia Martyniuka.

Ta sama zasada ma obowiązywać w przygotowywaniu oferty przez Miejski Ośrodek Kultury w Nowym Sączu.

– Pan Prezydent chce żeby Miejski Ośrodek Kultury oferował mieszkańcom różne gatunki, żeby były lekkie elementy kultury, które nie wymagają specjalnego przygotowania, żeby był folklor i warsztaty dla dzieci – tłumaczył Poręba.

W grudniu 2018, gdy rozpoczynał pracę na stanowisku dyrektora Wydziału Kultury, Sportu, Komunikacji Społecznej i Promocji Urzędu Miasta Nowego Sącza  na konferencji prasowej z udziałem mediów informował:

– Przede wszystkim będziemy stawiać na kulturę wyższą, nie masową.

Całego wywiadu można posłuchać  TUTAJ.