Nowy Sącz. 29-letni lekarz marzył, by ratować ludzi. Wypadek odebrał mu wszystko

Nowy Sącz. 29-letni lekarz marzył, by ratować ludzi. Wypadek odebrał mu wszystko

29-letni Mateusz Barabasz z Nowego Sącza przez wypadek doznał porażenia kończyn dolnych i znaczny niedowład kończyn górnych. Nie może poruszać nogami, tułowiem, dłońmi, palcami i przedramionami. Mężczyzna ukończył studia medyczne, został lekarzem, miał ratować ludzi. Teraz to on potrzebuje pomocy.

Swoją ciężką pracą i determinacją ukończył studia i dostał się na staż. Wypadek zmienił wszystko. Po przebytej poważnej operacji na złamanym w wielu miejscach kręgosłupie szyjnym, musi walczyć o powrót do sprawności. Nie może samodzielnie pić, jeść, usiąść, obrócić się na bok, zgiąć palców, ani poruszyć głową. Utracił także czucie w nogach i tułowiu. Po kilku tygodniach od wypadku nadal musi przebywać na oddziale intensywnej terapii.

,,Prosimy Cię o pomoc w zrealizowaniu planu leczenia, który tyczy się długotrwałego pobytu w ośrodkach rehabilitacji na terenie Polski. Mateusz wymaga intensywnej rehabilitacji, by móc wykonywać najprostsze ruchy: poruszać dłońmi, palcami, przedramionami. Jest szansa na przywrócenie sprawności w rękach, liczymy także na cud i choć częściowe odzyskanie czucia w nogach” – apeluje rodzina Mateusza na portalu siępomaga.

Kiedy jego stan się poprawi, musi rozpocząć jak najszybciej rehabilitację.

,,Ludzie zawsze mówili, że jego śmiech i dobry humor są zaraźliwe. Chcielibyśmy, aby Mateusz mógł znów beztrosko się śmiać i cieszyć życiem, tak jak wcześniej. Dzięki Twojej pomocy będzie miał szansę na poprawę jakości życia i złagodzenie cierpienia. Dziękujemy każdemu z osobna za okazane wsparcie i zrozumienie” – zwracają się do darczyńców członkowie rodziny.

Pomóc Mateuszowi można, wpłacając pieniądze na konto siępomaga —>TUTAJ

Czytaj także: Maciek z Nowego Sącza odnaleziony. „Dziękuję za pomoc, syn jest już bezpieczny”

Fot. arch. rodzinne

Reklama