Nowosądecki dworzec i pociąg z Newagu „wystąpią” w filmie. Trwają nagrania

Nowosądecki dworzec i pociąg z Newagu „wystąpią” w filmie. Trwają nagrania

o psie który jeździł koleją

Nowosądecki dworzec kolejowy przeobraził się w plan filmowy. To jedno z miejsc, gdzie rozgrywa się akcja ekranizacji opowiadania, które wielu z nas pamięta ze szkolnych lat: „O psie, który jeździł koleją”. Filmowcom pomagają w pracy między innymi pasjonaci z Nowosądeckiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei.

Lektura „O psie, który jeździł koleją” opowiada historię psa imieniem Lampo, którego przygarnął zawiadowca stacji, pracujący we włoskim miasteczku Marittima. Kundelek okazał się być miłośnikiem podróży koleją. Opowiadanie Romana Pisarskiego jest oparte na faktach, bowiem Lampo rzeczywiście żył we Włoszech w latach 50. XX wieku. Zginął w 1961 roku, potrącony przez pociąg. Na stacji Campiglia Marittima znajduje się jego pomnik.

„O psie, który jeździł koleją” doczeka się niedługo ekranizacji. Jak powiedziała w rozmowie z „Gazetą Krakowską” kierowniczka produkcji, Katarzyna Stegnerska, jednym z miejsc, gdzie rozgrywa się akcja filmu, jest Nowy Sącz – w tym dworzec kolejowy. Zdjęcia w stolicy Sądecczyzny rozpoczęły się już na początku zeszłego tygodnia. W produkcji zobaczymy m.in. Mateusza Damięckiego, Adama Woronowicza i Monikę Pikułę, która dodała na swój profil na Instagramie zdjęcie sprzed nowosądeckiego dworca.

Zdjęcia z planu pojawiły się m.in. na oficjalnej stronie firmy NEWAG na Facebooku. „Impuls Koleje Małopolskie dostał angaż w filmie! „Pies który jeździł koleją” 🚄🐕 Nasz aktor wygląda na nieco zestresowanego ale nie martwcie się, wypadł wspaniale 😎” – czytamy w poście udostępnionym kilka dni temu. Fotografie, o których mowa, można znaleźć w poniższej galerii.

fot. NEWAG S.A i Agnieszka Małecka


Czytaj też:

„Prędkość” na Sądecczyźnie. Zatrważający wynik policyjnej akcji

Reklama