Nierząd, narkotyki i policyjny pościg… Sądowy finał afery w sądeckim domu schadzek

Nierząd, narkotyki i policyjny pościg… Sądowy finał afery w sądeckim domu schadzek

Grzegorz J. i Rafał T. zostali skazani prawomocnym wyrokiem. Proces Marii C. i Marioli B. wciąż trwa. Te cztery osoby w ubiegłym roku zwabiły do hostelu w Nowym Sączu 24-latka, zastraszyły go i okradły. Następnego dnia doszło do spektakularnego pościgu i zatrzymania. Okazuje się, że w tle sprawy pojawiły się też usługi seksualne.

Jak pisaliśmy TUTAJ, w nocy z 8 na 9 marca 2021 roku 24-latek pojawił się w pokoju w nowosądeckim hostelu.

Jak donosi Gazeta Krakowska, mężczyzna miał się tam spotkać z Marią C. Z kobietą świadczącą usługi seksualne za pieniądze umówił się przez Internet. Ku jego zaskoczeniu w pokoju była też Mariola B., a wkrótce w pomieszczeniu pojawili się Grzegorz J. i Rafał T. Wtedy zaczął się horror 24-latka. Mężczyzna był bity i zastraszany nożem. Sprawcy zabrali mu telefon i wymogli podanie hasła do konta bankowego, a także numeru PIN karty bankomatowej. Nie udało im się jednak wypłacić, ani przelać pieniędzy. Kobiety złożyły więc w imieniu 24-latka wniosek kredytowy.

Po kilku godzinach młody mężczyzna został wypuszczony i zgłosił sprawę policji. Funkcjonariusze ruszyli na poszukiwania. Następnego dnia ustalili, że Grzegorz J. i Rafał T. wracają z Krakowa, gdzie w lombardzie zastawili telefon 24-latka. Mundurowi zastawili zasadzkę dwoma nieoznakowanymi radiowozami, jednak kierowca mercedesa przejeżdżający ulicą Tarnowską nie reagował na policyjne sygnały i ruszył do ucieczki.

– Z uwagi na to, że kierowca stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu, policjanci wykorzystali radiowóz jako środek przymusu bezpośredniego i wymusili zatrzymanie samochodu poprzez zepchnięcie go z drogi. Kierujący został natychmiast obezwładniony przez policjantów, natomiast pasażer wyskoczył z samochodu i zaczął uciekać. Gdy tylko zorientował się, że został otoczony przez policyjnych wywiadowców i nie miał szans na ucieczkę, wyciągnął spod kurtki maczetę i zaatakował jednego z policjantów – relacjonowała wtedy kom. Justyna Basiaga z KMP w Nowym Sączu.

34- i 39-latek posiadali przy sobie narkotyki. Tego samego dnia policjanci zatrzymali też dwie sądeczanki: 22 i 29-latkę.

Wyrok

Jak podaje Gazeta Krakowska, Grzegorz J. i Rafał T. stanęli przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu. Pierwszy z nich został skazany na 8 lat więzienia za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia, próbę gwałtu na pokrzywdzonym, a także za narkotyki i napaść na policjanta. Z kolei Rafał T. odpowiadał też za jazdę pod wpływem narkotyków i stworzenie zagrożenia w ruchu lądowym. Sąd przyznał mu karę 5 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Mężczyzna ma też zakaz prowadzenia pojazdów przez 15 lat.

Co więcej, obaj sprawcy mają zapłacić pokrzywdzonemu po 3 tys. zł i nie mogą się do niego zbliżać przez 10 lat.

W Sądzie Rejonowym w Nowym Sączu wciąż trwa proces Marii C. i Marioli B.

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama