„W środę, ok. godz. 13 przy moście w kierunku Składzistego widziany był niedźwiedź. Najprawdopodobniej ten dorosły osobnik (stojąc przy ogrodzeniu na łapach miał ok. 1.7 m wysokości) chciał przedostać się do rzeki Kamienica ze względu na doskwierający mu upał lub chęć złowienia ryb. Zachowajmy ostrożność! Pszczelarzy ostrzegamy aby zabezpieczyli swoje pasieki! Ta obserwacja potwierdza, w jak bardzo cennym przyrodniczo i zróżnicowanym biologicznie terenie mieszkamy” – komunikat tej treści udostępnili w sieci urzędnicy gminni z Łabowej.
Z obserwacji pracowników nadleśnictwa wynika, że niedźwiedź dość śmiało zbliża się do zabudowań.
– W związku z tym zwracamy się z uprzejmą prośbą o zachowanie wzmożonej ostrożności w trakcie przebywania na terenach leśnych pasma Jaworzyny Krynickiej. Niedźwiedź co prawda jest gatunkiem z dobrze wykształconym naturalnym instynktem lęku przed człowiekiem, jednak mając na uwadze znane między innymi z Bieszczad przypadki ataków, rekomendujemy aby w trakcie leśnych wycieczek nie zbaczać z wyznaczonych i uczęszczanych tras i szlaków, nie chodzić pojedynczo, obserwować teren w zasięgu wzroku, a także unikać wchodzenia w gąszcz leśnych młodników i zarośli – radzą leśnicy.
Co robić, gdy do spotkania z drapieżnikiem dojdzie?
– Należy podjąć próbę spokojnego oddalenia się obserwując czy zwierzę nie zdecydowało się na „sprawdzenie” z kim ma do czynienia. W takiej sytuacji niestety ucieczka może tylko pogorszyć naszą sytuację (niedźwiedź rozwija bowiem prędkość nawet do 50 km/h!), dlatego wówczas należy położyć się na ziemi z osłoniętym karkiem oraz podkurczonymi kolanami pod klatkę piersiową (tzw. pozycja embrionalna z dłońmi splecionymi na karku). W większości przypadków tak ułożoną osobę niedźwiedź obwącha i po pewnym czasie odejdzie. Zdecydowanie odradzamy wszelkie próby wykonywania zdjęć, gdyż czas który poświęcamy na ich zrobienie może okazać się kluczowy w przypadku próby bezpiecznego oddalenia się – ostrzega nadleśnictwo.
Drapieżnik został przyłapany i uwieczniony na zdjęciach nieopodal wiaty w Feleczynie.
W pierwszym tygodniu czerwca niedźwiedzie widziane były w okolicach Żegiestowa, w Piwnicznej przy ul. Nadbrzeżnej i na ścieżce rowerowej w Barcicach. Drapieżnik buszował też w pasiece w Młodowie.
Dorosły niedźwiedź brunatny jest gatunkiem wszystkożernym, z wyraźną przewagą składników roślinnych w diecie. Szuka jagód, grzybów, żołędzi, zjada też zielone części roślin i oczywiście lubi miód. Nie pogardzi też owadami, rybami, żabami, ptakami. Jest aktywny głównie nocą. Potrafi pływać i świetnie wspina się po zboczach, a gdy jest mały – również po drzewach. Umie szybko biegać, jest jednak krótkodystansowcem. Zwykle nie atakuje człowieka, chyba że czuje się zagrożony, albo obawia się o bezpieczeństwo swoich młodych. W listopadzie zapada w sen zimowy. Budzi się zwykle w marcu i szuka partnera. Niedźwiedzia ruja trwa od kwietnia do czerwca, niekiedy też w lipcu i sierpniu. Ciąża trwa 6-9 miesięcy. Zimą rodzą się małe niedźwiedziątka, które dojrzałość płciową uzyskują po 2- 4 latach.
Niedźwiedź brunatny prowadzi samotniczy tryb życia. Masa ciała dorosłych karpackich osobników przekracza niekiedy 300 kg. Niedźwiedzie żyją 25-30 lat. W polskiej części Karpat można je spotkać w Beskidzie Żywieckim, Sądeckim, Niskim, w Tatrach i Bieszczadach. Ostoje te (z wyjątkiem Bieszczad), stanowią obrzeża dużych obszarów zasiedlonych przez niedźwiedzia na terenie Słowacji. Liczebność niedźwiedzi w Polsce szacuje się na 100-120 osobników.
https://www.youtube.com/watch?v=WXIkIf1I1Pk
źródło informacji o gatunku: Dzikie Życie
Czytaj też:
Beskid Wyspowy: możesz go spotkać na grzybobraniu. Uważaj! To nie jest miś!