Napastnik Sandecji po porażce z Puszczą: „Szkoda, że mój gol nic nie dał”

Napastnik Sandecji po porażce z Puszczą: „Szkoda, że mój gol nic nie dał”

Piłkarze Sandecji Nowy Sącz w środowym meczu sparingowym z Puszczą Niepołomice rozgrywanym na stadionie przy Kilińskiego musieli uznać wyższość gości – „Biało-czarni” przegrali 1:2 (1:0).

Jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył w 35 minucie Mateusz Klichowicz, obok Macieja Małkowskiego najlepszy snajper sądeczan w minionej kampanii igowej (strzelili po osiem goli – przyp. red.).

Czytaj również: SANDECJA SŁABSZA OD PUSZCZY [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Szkoda, że moja bramka nic nie dała, miałem też drugą sytuację na gola, ale nie udało mi się jej wykorzystać. Po to są jednak sparingi, by szlifować wszelkie niedociągnięcia. Najważniejsze jest i tak, by punktować w lidze – przyznał napastnik.

Czytaj również: SANDECJA. MARIUSZ GABRYCH – ILE WART TAKI SNAJPER? [KOMENTARZ]

Mecz był dla nas dość trudny. Wczoraj zaliczyliśmy bowiem ciężką jednostkę treningową. Cały czas pracujemy na to, by odpowiednio przygotować się na rozgrywki ligowe – dodał snajper.

Fajnie było zagrać przy Kilińskiego, gdzie świetnie się czujemy – zauważył Klichowicz przy okazji oceniając przeciwników. – Puszcza testowała swoje warianty, ale mówiąc szczerze grała podobnie jak ostatnio w lidze – podsumował.

Odwiedź konto autora na Twitterze

Fot. R.Szurek

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama