Najlepszy strzelec Sandecji: „Nie idę na króla”

Najlepszy strzelec Sandecji: „Nie idę na króla”

Rozmawiamy ze słowackim obrońcą Sandecji Nowy Sącz Michalem Piterem-Bućko.

Jak Ty to robisz? Po sześciu kolejkach jesteś najlepszym strzelcem Sandecji (zawodnik zdobył już trzy gole – przyp. red.).

Piłka jakoś tak się ode mnie odbija wpadając do bramki, szuka mnie (śmiech). Mówiąc poważnie na pewno pomaga mi wzrost, potrafię odnaleźć się przed bramką rywala po stałych fragmentach gry.

Czytaj również: SŁONECZNY TRENING PIŁKARZY SANDECJI NOWY SĄCZ [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Gole strzelane przez obrońcę zapewne dają dużo radości.

Zgadza się. Bardzo lubię strzelać bramki. Zresztą kto by tego nie lubił?

Michal Piter-Bućko idzie na króla?

Jasne, że nie. Jestem przecież obrońcą, mam inne zadania. Chciałbym jednak, by te moje trafienia, jeśli już je mam, pomagały nam w kolejnych zwycięstwach. To najważniejsze.

Sądeckie powietrze Ci służy.

Gram w Sandecji już czwarty sezon. Cóż mogę powiedzieć? Fajnie mi tutaj.

W sobotę zagracie w Radomiu z tamtejszym Radomiakiem. To beniaminek, który w bieżącym sezonie odniósł już dwa zwycięstwa (po 2:1 z GKS Tychy i Stomilem Olsztyn).

Ostatnio też rywalizowaliśmy z beniaminkiem (wygrana 2:1 nad GKS Bełchatów) i nie był to z pewnością łatwy mecz. Ten z radomianami też będzie trudny. My, jako Sandecja, musimy robić swoje i wyjść z pozytywnym nastawieniem a wtedy będzie jak trzeba.

Odwiedź konto autora na Twitterze

Fot. R.Szurek

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama