Na Kilińskiego wraca piłkarz od „eLki” – Łukasz Grzeszczyk

Na Kilińskiego wraca piłkarz od „eLki” – Łukasz Grzeszczyk

Dzisiaj o godzinie 19.10 piłkarze Sandecji Nowy Sącz podejmą GKS Tychy. W barwach ekipy ze Śląska występuje były pomocnik „Biało-czarnych” Łukasz Grzeszczyk, który parę lat temu mocno podpadł kibicom przy Kilińskiego.

W maju 2014 roku dziś 32-latek strzelił gola w meczu przeciwko Bruk-Bet Termalice Nieciecza i postanowił dać upust swojej radości prawą dłonią pokazując „eLkę” – symbol nielubianej w Nowym Sączu Legii Warszawa.

Czytaj również: CIEKAWY TRANSFER. POMOCNIK ZAMIENIŁ SANDECJĘ NA SOKOŁA STARY SĄCZ

Wspomniany Grzeszczyk i Fabian Fałowski, którzy pozostawali w świetnych humorach, postanowili – słyszeliśmy to z kilku zaufanych źródeł (sami nigdy tego nie potwierdzą) – że się założą. O to, że ten pierwszy kibicom się odegra przy najbliższej możliwej okazji. Kiedy więc Grzeszczyk w następnym meczu z Termaliką strzelił gola, podbiegł do sektora najbardziej zagorzałych fanów (czytaj: znajomych z knajpy) i pokazał „elkę”. Reakcja trybun mogła być jedna: zaczęli piłkarza wyzywać i wywiesili transparent „11.05.2014, kontrakt z Łuukaszem Grzeszczykiem wygasł” – możemy przeczytać na łamach portalu Weszlo (TUTAJ całość).

Sam piłkarz próbował tłumaczyć swoje dość oryginalne zachowanie. – To nie była „eLka”, a dwójka pokazana po bramce na 2:0 – przyznawał później. Nikt za bardzo mu jednak nie wierzył. Wszak urodzony w Ostrołęce zawodnik jest sympatykiem Legii Warszawa.

Czytaj również: W BUDYNKU KLUBOWYM SANDECJI JEST SKLEP Z… LAMPAMI [ZDJĘCIA]

Apeluję do kibiców o wyrozumiałość. Łukasz błyszczy na treningach, jest drużynie niezbędny. Proszę, wybaczcie mu tę chwilę zwykłej ludzkiej głupoty. To naprawdę lojalny wobec klubu zawodnik – w taki sposób przekonywał nawet ówczesny prezes Sandecji Andrzej Danek (fragment rozmowy ze śp. red. Danielem Weimerem dla „Dziennika Polskiego”).

Teraz Łukasz Grzeszczyk powróci na Sądecczyznę, by postawić się Sandecji. W bieżącym sezonie zdobył już dwa gole, obydwa po rzutach karnych.

Odwiedź konto autora na Twitterze

Fot. Archiwum (za weszlo.com); archiwum.sandecja.com.pl

Reklama