Misjonarz z Korzennej odszedł do wieczności. Ks. Stanisław Kantor już nie wyruszy do Ukrainy

Misjonarz z Korzennej odszedł do wieczności. Ks. Stanisław Kantor już nie wyruszy do Ukrainy

ks. Stanisław Kantor

Ks. Stanisław Kantor SAC (Stowarzyszenie Apostolstwa Katolickiego) – misjonarz z Korzennej, przegrał wieloletnią walkę z chorobą. Do ostatnich dni towarzyszył mu uśmiech. Gdy przyjeżdżał do parafii, z której pochodził, zawsze był otoczony rodziną i znajomymi, chętnie rozmawiał, żartował. Część jego serca zawsze była jednak w Ukrainie, gdzie pełnił posługę od 22 lat. Niestety, kolejny raz nie wyruszy z pomocą do swoich przyjaciół zza wschodniej granicy. Odszedł dziś nad ranem w wieku 61 lat.

Stanisław Kantor urodził się w 1962 roku. W 1987 złożył śluby wieczyste, a rok później przyjął święcenia kapłańskie. W 1990 roku rozpoczął pracę misyjną w parafii Masaka w Rwandzie (Afryka). Najpierw posługiwał tam jako wikariusz, a później został proboszczem. W latach 1999-2000 był zastępcą dyrektora wydawnictwa “Pallotti-Presse” w Kigali. W 2001 roku rozpoczął pracę w Ukrainie. Od 2008 do 2017 roku był przełożonym Delegatury Matki Bożej Fatimskiej.

Od około 10 lat walczył z chorobą. W ostatnim czasie z powodu leczenia i rehabilitacji przebywał w rodzinnej parafii w Korzennej. Jednak nie zapominał o Ukrainie. Kiedy wybuchła wojna, nie wahał się, by ruszyć z pomocą. Ewakuował uchodźców, przewoził pomoc humanitarną, zbierał fundusze na zakup samochodów. O jego zaangażowaniu w pomoc wspominaliśmy TUTAJ. W ubiegłym roku ponad 10 razy podróżował za naszą wschodnią granicę.

W marcu zwracał się do korzeńskich parafian w imieniu Ukraińców, swoich przyjaciół, wdzięcznych za okazane wsparcie. – Usłyszałem od nich taką rzecz – że naród, który atakuje, morduje i gwałci, ściąga na siebie przekleństwo, naród natomiast który przygarnia, ociera łzy, otwiera swoje domy, dzieli się chlebem – otrzyma błogosławieństwo na wiele wiele pokoleń. Taka dla nich jest teraz Polska. Przyznają do tego, że to Polska jako pierwsza na arenie europejskiej stanęła w ich obronie i żaden inny kraj tak zawzięcie nie walczy o nich, jak robimy to my. Można powiedzieć, że to tylko przez geografię, ale jestem pewien, że nie tylko. Takimi jesteśmy. Umiemy się dzielić, umiemy współcierpieć, razem walczyć, a wkrótce będziemy też razem się cieszyć wspólnym zwycięstwem.

Pogrzeb ks. Stanisława Kantora odbędzie się w sobotę, 24 czerwca, o godzinie 12.00 w kościele Matki Bożej Różańcowej w Białej Niżnej. O godzinie 11:00 rozpocznie się modlitwa różańcowa za duszę zmarłego.

W 2020 roku informowaliśmy TUTAJ o śmierci brata ks. Stanisława – ks. Wiesława Kantora, który również był misjonarzem i przez lata pracował w Demokratycznej Republice Konga.

fot. Pallotyński Sekretariat Misyjny, ks. Stanisław Kantor – Facebook

Reklama