Parafia Korzenna, przedstawiciele urzędu gminy, a przede wszystkim mieszkańcy spieszą z pomocą osobom, które uciekły przed wojną w Ukrainie. Na terenie gminy Korzenna schronienie znalazło już ponad 80 osób, w samej parafii Korzenna – prawie 40. W niesieniu pomocy potrzebne jest jednak wsparcie.
Parafia
Jak pisaliśmy TUTAJ korzeńska parafia mocno zaangażowała się w pomoc uchodźcom wojennym. Na terenie parafii zamieszkało już 39 osób z Ukrainy. Część z nich proboszcz Tadeusz Sajdak osobiście przywoził z Krakowa oraz z przejścia granicznego. Dużym wsparciem jest pochodzący z Korzennej ks. Stanisław Kantor, który obecnie przebywa w Polsce, ale przez lata pracował jako misjonarz w Ukrainie.
W sobotę parafia przy współpracy z mieszkańcami zorganizowała spotkanie dla Uchodźców w domu weselnym w Łyczanej. Przyjechały na nie także osoby, które zamieszkały w Jasiennej.
– Na leczenie przygnębienia, stresu, zmartwień, lęku, niepewności najlepsza jest wspólnota, grupa, po prostu bliska osoba. A przy okazji można zaoferować sobie wzajemnie pomoc, poradę, wymienić kontakty itp. Obecnie poszukujemy ofiarodawców którzy pomogliby w zakupie komputerów z ukraińską klawiaturą (ks. Stanisław Kantor przywiezie je z Ukrainy), aby pomóc dzieciom zorganizować zdalne nauczanie – poinformował ks. proboszcz Tadeusz Sajdak.
Jak zaznaczał, niektórzy z przyjezdnych znaleźli już pracę, inni wciąż jej szukają. Gdyby ktoś chciał pomóc w tej kwestii, może się z nim skontaktować.
Gmina Korzenna
Na terenie całej gminy Korzenna schronienie znalazło już ponad 80 osób z Ukrainy – głównie kobiet i dzieci. Gmina zorganizowała dla nich kwatery w Domu Kultury w Mogilnie, gdzie przebywa już 10 osób oraz w Domu Kultury w Jasiennej, gdzie jest 12 osób.
Jak pisaliśmy TUTAJ, wyremontowany został też budynek w Korzennej i wkrótce będą mogły zamieszkać w nim pierwsze osoby. Obecnie prace trwają również w dawnej siedzibie ośrodka zdrowia w Siedlcach. Remontem, a więc m.in. malowaniem ścian oraz naprawą instalacji i podłóg zajmują się strażacy z OSP Siedlce oraz Grzegorz Kosiński i Koło Gospodyń Wiejskich w Miłkowej. Do dyspozycji będzie 6 pokoi, a także wspólny węzeł sanitarny.
– Koszty zakupu materiałów budowlanych i niezbędnych urządzeń pokrywa gmina, zaś roboty wykonywane są nieodpłatnie. Zakres prac jest stosunkowo duży i trudno w tej chwili powiedzieć, kiedy dokładnie obiekt będzie mógł być do dyspozycji potrzebujących – zaznaczają przedstawiciele Urzędu Gminy.
Uchodźcy, którzy zamieszkali w gminie Korzenna przyjechali głównie z Kijowa i Żytomierza, czyli terenów, na których toczą się walki. Jak informuje Beata Semla, Sekretarz Gminy i koordynatorka pomocy dla uciekających przed wojną, większość z Ukraińców mogła zabrać ze sobą tylko jedną walizkę i teraz brakuje im podstawowych rzeczy.
Przyda się pomoc. Tym razem jednak nie jest już potrzebna żywność, a ubrania i inne rzeczy codziennego użytku.
– W szczególności brakuje pościeli, ręczników, koców, bielizny osobistej, takiej jak majtki, skarpety, a także wiosennych butów i kurtek. Potrzebne są sztućce, talerze, kubki, środki czystości, takie jak proszek do prania, płyn do naczyń, płyn do mycia powierzchni, pasta do zębów, szczoteczki, papier toaletowy, mydło oraz środki higieniczne dla kobiet – informują przedstawiciele Urzędu Gminy.
Jak zaznaczają, ważne by przekazywane rzeczy były nowe.
– Każdy, kto chciałby włączyć się w pomoc jak najbardziej skutecznie tzn. kupić np. ubrania w konkretnych rozmiarach powinien skontaktować się z pracownikami pomocy społecznej, którzy posiadają w tej sprawie szczegółowe informacje. Są oni do dyspozycji pod numerami telefonów: 18 4406629, 512134807 w poniedziałek od godz. 8.00 do 16.00 oraz od wtorku do piątku od godz. 7.15 do 15.15
