Łukasz Kmita żegna się ze stanowiskiem wojewody. Będzie posłem

Łukasz Kmita żegna się ze stanowiskiem wojewody. Będzie posłem

Łukasz Kmita

,,W moim odczuciu była to praca na żywym organizmie: bardzo ciekawa, bliska prawdziwie istotnych spraw, ale i wymagająca wielkiej odpowiedzialności oraz wielu poświęceń” – pisze Łukasz Kmita, który dzisiaj przestaje być wojewodą małopolskim. Funkcję tę objął w sierpniu 2020 roku. W ostatnich wyborach parlamentarnych uzyskał mandat poselski.

Dziś wojewoda Kmita zwraca się do Małopolan: ,,To był zaszczyt. To była wielka duma. To był honor. Być wojewodą małopolskim. Stać na czele administracji rządowej w terenie – w najpiękniejszym z województw. Opiekować się miejscem z takimi szlachetnymi korzeniami i tak wielkim potencjałem. Być z Państwem. Obok Was i wśród Was”.

Jak zaznacza, czas jego urzędowania był pełen wyzwań. Wspomina o pandemii, która przyniosła świadomość o nieprzewidywalności świata i łatwości utraty zdrowia, a także o wojnie na Ukrainie, która przypomniała o wielkiej wadze pokoju, ale i o jego kruchości.

Równolegle mieliśmy do czynienia z milionem bieżących spraw administracyjnych – mniej lub bardziej ważnych. A do tego – powodzie, wichury, pożary, osuwiska, zapadliska czy nawet, jak całkiem niedawno, skutki trzęsienia ziemi na Słowacji. Chciałoby się zapytać: co jeszcze może się zdarzyć? Jestem przekonany, że nieraz ze zdumieniem przecierali Państwo oczy… – stwierdza.

Wojewoda pisze również o spotkaniach z samorządowcami, oglądaniu licznych inwestycji i udziale w różnego rodzaju uroczystościach. Zwraca uwagę na ,,dynamiczny rozwój” i życzy, by nie został on zatrzymany. Chwali również nieustanną gotowość wszystkich małopolskich służb do działania.

Dzisiaj rezygnacja Łukasza Kmity ze stanowiska wojewody została przyjęta. Jak poinformował, w najbliższym czasie wszelkimi zadaniami zajmować się będą wicewojewodowie. On natomiast wkrótce obejmie mandat poselski.

– Nowa funkcja to dla mnie swego rodzaju przestawienie zwrotnicy. Ale tory są wszak te same. To, co robiłem jako wojewoda i co będę robił jako poseł, traktuję jako służbę Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Tak postrzegałem i będę postrzegał swoją rolę – zaznacza Kmita. – Dziękuję wszystkim, których spotkałem na swojej drodze. Dziękuję za każdy akt życzliwości i serdeczności. Dziękuję za dobre słowo i dobrą wolę. Za uśmiech i empatię. Za krytykę, która uczyła mnie pokory. Za pochwały, które zobowiązywały do podnoszenia poprzeczki. Za współpracę.

Łukasz Kmita, będący mieszkańcem Olkusza, kandydował w wyborach parlamentarnych z okręgu nr 12, obejmującego powiaty: chrzanowski, myślenicki, oświęcimski, suski i wadowicki. Wystartował z czwartego miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości i uzyskał 26 062 głosów.

fot. Małopolski Urząd Wojewódzki, arch. dts24.pl, 

Czytaj też: Smogowy ranking. Nowy Sącz w niechlubnej czołówce, choć jest lepiej

Reklama