Nawrót zimy spowodował paraliż komunikacyjny na drogach w regionie. Na Sądecczyźnie kilka samochodów wylądowało w rowie. Często przez pośpiech prowizorycznie odśnieżamy swoje pojazdy i ruszamy w trasę, dlatego warto przypomnieć, że w 2023 roku wymagania związane z odśnieżaniem samochodów są znacznie większe.
Za jazdę ze śniegiem na dachu lub na masce samochodu, grozi mandat do 3000 zł. Mandaty grożą również kierowcom za nieodśnieżone tablice rejestracyjne i światła. Za zakrywanie tablic możemy zapłacić 500 zł kary i dostaniemy 8 punktów karnych, w przypadku świateł to 300 zł i 6 punktów karnych.
– Kierowcy mogą otrzymać także mandat, jeżeli uruchomią auto, by to się nagrzało. Oddalenie się kierującego od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu może się zakończyć mandatem w wysokości 50 zł. Z kolei w przypadku pozostawienia pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym kara wyniesie 100 zł – przypomina asp. szt. Gustaw Janas, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Odśnieżanie samochodu z włączonym silnikiem również jest prawnie zabronione. Można za to zapłacić 300 zł.
– Pamiętajmy, że nie jesteśmy sami na drodze, miejmy do innych uczestników ruchu dużo szacunku oraz pamiętajmy, że to my sami decydujemy o wielu czynnikach w trakcie jazdy – dodaje asp. szt. Gustaw Janas.
Policja szczególny apel kieruje do pieszych, aby nie stwarzali sytuacji niebezpiecznych i nie wchodzili na jezdnię bezpośrednio przed zbliżający się samochód. Drogi są oblodzone, a co za tym idzie – znacząco zwiększa się droga hamowania.
Czytaj także: Paraliż komunikacyjny na Sądecczyźnie. Kilometrowe korki, samochody w rowach