Leluchów. Gdyby nie drzewa, samochód spadłby ze zbocza

Leluchów. Gdyby nie drzewa, samochód spadłby ze zbocza

W niedzielę w Leluchowie (gmina Muszyna) samochód marki Peugeot Boxer zjechał z drogi i uderzył w drzewa, rosnące na stromym zboczu. Gdyby pojazd się na nich nie zatrzymał, runąłby w dół. Do zdarzania doszło około godziny 14:40.

– Pojazdem podróżowały dwie osoby, które opuściły go o własnych siłach i były zaopatrywane przez obecnych na miejscu ratowników medycznych Pogotowia Ratunkowego – relacjonują funkcjonariusze PSP w Nowym Sączu.

Po przebadaniu kierowca mógł pozostać na miejscu, a pasażer został przewieziony do szpitala.

Strażacy z JRG w Krynicy Zdroju, OSP Muszyna oraz OSP Muszyna Folwark zabezpieczyli teren, odłączyli akumulator w uszkodzonym samochodzie i kierowali wahadłowo ruchem. Policjanci prowadzili czynności, które pomogą w ustaleniu przyczyn i okoliczności tego zdarzenia.

fot. PSP w Nowym Sączu

Czytaj też: Bobowa opanowana przez miłośników motocykli

Reklama