– Wszystko to, co udało mi się osiągnąć w życiu, zawdzięczam Bogu i ludziom, którymi otaczałem się w moim długim życiu – mówi ksiądz prałat Stanisław Czachor.
– Miałem talent i rękę w doborze najlepszych współpracowników. Im wiele zawdzięczam. Podobnie jak modlitwie i umiłowaniu Ojczyzny. Patriotyzm i religijność wyniosłem z domu. Mama była zawsze bardzo pobożna osobę, ojciec zaś miał polityczną smykałkę (…)
Cały tekst przeczytasz w najnowszym DTS – bezpłatnie pod linkiem: