Krynickie izolatorium zamknięte, a w szpitalu tymczasowym garstka pacjentów

Izolatorium utworzone w połowie listopada ubiegłego roku w SPZOZ Sanatorium Uzdrowiskowym MSWiA w Krynicy-Zdroju (Continental) zostało zlikwidowane 4 stycznia. Szpital tymczasowy, który znajduje się w XX Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym nadal funkcjonuje.

– Obecnie w szpitalu tymczasowym przebywa 4 pacjentów, a łącznie przez cały okres jego funkcjonowania przyjętych zostało ponad 20 osób. Dopóki nie będzie jakiegoś dużego poluzowania od obowiązków i obostrzeń, będzie on nadal działał – zapewnia Sławomir Kmak, dyrektor szpitala im. dr. J. Dietla w Krynicy-Zdroju, któremu podlega tymczasowa lecznica.

Zarówno izolatorium, jak i szpital tymczasowy rozpoczęły działalność 18 listopada. Miały one za zadanie odciążyć szpitale w regionie w trakcie trwania ,,drugiej fali” pandemii koronawirusa. Łącznie w obu placówkach znajdowało się 399 łózek dla osób ze stwierdzonym Covid-19. Już w połowie grudnia w izolatorium ilość pacjentów była znikoma, dlatego też podjęto decyzję o jego zamknięciu.

– Z dniem 4 stycznia br. ten obiekt przestał pełnić funkcję izolatorium – poinformowała w rozmowie z naszą redakcją Joanna Paździo, rzeczniczka Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie.

Jak sytuacja wygląda w krynickim szpitalu powiatowym?

Również w krynickim szpitalu, tak jak w pozostałych w naszym regionie, zostały utworzone specjalne oddziały dla chorych na Covid-19. Początkiem grudnia, w miarę poprawiania się sytuacji epiedemiologicznej i biorąc pod uwagę zapotrzebowanie, zmniejszano liczbę łózek na oddziałach covidowych. W krynickiej lecznicy liczbę łózek zredukowano o połowę. Pacjenci zakażeni kierowani są do szpitala tymczasowego.

– Obecnie w naszym szpitalu przebywają dwie osoby zakażone. Trzymamy tylko jedynie minimalną rezerwę łóżek, czyli 24 na oddziale, który trudno już nazwać covidowym. Jeżeli nie mamy na nim pacjentów, którzy mają rozpoznanego koronawirusa, to wykorzystujemy łóżka dla osób, które nie mają stwierdzonego Covid-19 – podkreśla dyrektor szpitala Sławomir Kmak.

Dla porównania, w nowosądeckim szpitalu obecnie przebywa ponad 60 osób zakażonych.