Akcja prowadzona przez OSP Korzenna, o której pisaliśmy TUTAJ, cieszy się dużym zainteresowaniem. Codziennie w metalowym sercu ustawionym przed budynkiem remizy przybywa plastikowych zakrętek. Początkowo wsypywali je głównie strażacy, ale z czasem coraz więcej ,,cywilów” zaczęło dorzucać swoje, przynosząc często pełne reklamówki czy pudła. Niejednokrotnie druhowie nie nadążali z opróżnianiem ogromnego pojemnika i przesypywaniem zakrętek do worków.
Wczoraj po raz pierwszy stosy kolorowych, plastikowych zakrętek zostały wywiezione z remizy OSP Korzenna w dalszą drogę. Pieniądze uzyskane z ich zbiórki wesprą leczenie i rehabilitację 15-letniego Kuby Badowskiego, który zmaga się z dystrofią mięśniową Duchenne’a.
Jak informuje Dominik Wojtarowicz, druh OSP Korzenna, a zarazem jeden z inicjatorów akcji, od 17 sierpnia, kiedy to serce stanęło przed remizą, do 12 września udało się zebrać 864 kilogramy zakrętek.
– Ale akcja nadal trwa – podkreśla strażak.
Okazuje się, że zbiórkę wspierali nie tylko strażacy i osoby prywatne. Na apel odpowiedziało także Przedszkole Niepubliczne Tuptusiowy-Raj w Sułkowie (powiat wielicki), skąd korzeńscy druhowie przywieźli dokładnie 193,3 kg zakrętek.
Swoją cegiełkę do zbiórki dla Kuby dołożyła także siłownia&fitness Infinity z Grybowa, której przedstawiciele dostarczyli do Korzennej około 90 kg zakrętek.
Strażacy dziękują wszystkim darczyńcom, a także firmie Castel Nowoczesne Wnętrza, która użyczyła samochodu dostawczego, na który wczoraj załadowane zostały worki z zakrętkami.
fot. OSP Korzenna
Korzenna: Zapełniają serce zakrętkami, by wesprzeć 15-letniego Kubę w walce z chorobą