Konfederacja w Nowym Sączu: idziemy, aby przewrócić stolik Kaczyńskiemu i Tuskowi. Nie będziemy przy nim siedzieć

Konfederacja chce wysłać Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego na emeryturę. Jak zaznaczają członkowie partii – niezasłużoną, ale najwyższa pora, aby obaj panowie na nią przeszli. W zamian proponują rewolucję podatkową, wyrzucenie 15 opłat i podatków do kosza, ,,oddech” dla przedsiębiorców i młodych. Utopia, czy realna propozycja?

Wybory zbliżają się wielkimi krokami. W sierpniu poznamy dokładną datę. W okręgu nowosądeckim Ryszard Wilk – prezes Nowej Nadziei został liderem listy wyborczej Konfederacji i to on będzie ubiegał się z jej ramienia o mandat poselski w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Spoczywa na nim, jako na lokomotywie listy duża odpowiedzialność. Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej wraz z kolegami z partii przedstawił główne założenia programowe.

Konfederacja przedstawiła ,,Konstytucję Wolności”. Co w niej się znajduje? Głównie mowa o niskich i uproszczonych podatkach. Jak zaznaczył sekretarz krajowy partii Krzysztof Rzońca, inne ugrupowania partyjne wychodzą z założenia, że trzeba rozdawać i karmić społeczeństwo pieniędzmi z podatków, które stale są podwyższane.

– Domagamy się radyklanego obniżenia i uproszczenia podatków PIT, CIT, VAT i ZUS . Nasza ustawa PIT zamiast aktualnie obowiązujących 500 stron, ma 42. To jest rewolucja podatkowa, której nigdy nie było – stwierdził Krzysztof Rzońca.

Konfederaci dążą do: wprowadzenia dobrowolnego ZUS dla przedsiębiorców, o 30% tańszych mieszkań, wpisania płatności gotówką do konstytucji i sprzeciwiają się się ograniczaniu płatności gotówką. Żądają: asertywnej polityki migracyjnej, a także w Unii Europejskiej. W ,,Konstytucji Wolności” są również rozwiązania dotyczące edukacji, rolnictwa, służby zdrowia…

– Idziemy do wyborów, aby przewrócić stolik Kaczyńskiemu i Tuskowi. Nie będziemy z nimi siadać przy tym stole. Oddamy wam Polskę – zapewniał podczas konferencji prasowej Krzysztof Rzońca.

Podatki proste i niskie

Takiego samego zdania jest Ryszard Wilk, który przy każdym możliwym wystąpieniu podkreśla, że podatki powinny być zarówno proste, jak i niskie, gdyż, skomplikowany system podatkowy zniechęca do zakładania i prowadzenia własnych działalności gospodarczych i utrudnia jej funkcjonowanie. Jako przykład podał Optimus Romana Kluski, który, jak zaznaczył Wilk, został „zjedzony” przez prawo podatkowe.

– Fiskus po latach przyznał mu rację, ale wcześniej firma komputerowa pretendująca do największej w Europie została zmieciona z powierzchni. Co dzisiaj się znajduje w siedzibie Optimusa? Urząd Pracy – przypomniał Wilk.

Kandydat Konfederacji zwraca uwagę na dyskryminację małych przedsiębiorców. – Jeśli się otwiera duży zagraniczny supermarket, to na 10 lat właściciel jest zwolniony z podatków. Jeśli ktoś lokalnie chce otworzyć budkę z kebabem, od razu jest opodatkowany – mówił podczas konferencji.

Kolejną propozycją programową partii jest podniesienie kwoty wolnej od podatku, która ma być 12-krotnością pensji minimalnej. – Później tej ustawy nie będzie trzeba ruszać, bo ona będzie nadążać za pensją minimalną – przekonuje Ryszard Wilk.

Likwidacja drugiego progu podatkowego, a w zamian podatek liniowy – dla wszystkich 12 procent, rozszerzenie ulgi dla młodych na osoby prowadzące działalność gospodarczą oraz ulga kredytowa na pierwszą nieruchomość, czyli możliwość odliczania rat od podatku, a także dobrowolny ZUS – to kolejne pomysły, którymi Konfederacja chce zachęcić wyborców do głosowania.

– Kto nie chce płacić składek, nie będzie miał emerytury. Najpierw dobrowolny ZUS wprowadzić dla mikroprzedsiębiorców, a potem rozszerzyć na średnie i duże firmy. W przyszłym roku ZUS ze składką zdrowotną będzie wynosił ponad 2 tysiące złotych, to jest duże obostrzenie dla młodych przedsiębiorców, bariera żeby otworzyć firmę – podkreślał Ryszard Wilk.

Konfederacja chce również zlikwidować 15 podatków i opłat, w tym m.in.: opłatę: zapasową, emisyjną, reprograficzną, przejściową, wodną, miejscową, uzdrowiskową, targową, podatek: tonażowy, od spadku, od psa, cukrowy, od środków transportowych.

Jak przypomina Ryszard Wilk, podnoszenie podatków uderza w klientów firm, bo podatki siłą rzeczy muszą być wliczane w ceny usług. – Rozdawanie pieniędzy z podwyższonych podatków to takie lekarstwo na inflację jak gaszenie pożaru benzyną. – Chcemy ograniczać socjal, bo ludzie lepiej wiedzą, na co chcą przeznaczać pieniądze, nić urzędnicy w Warszawie – wyjaśniał podczas konferencji prasowej Ryszard Wilk.

Członkowie partii zwracają również uwagę , że rządzący nie wykorzystują prawa veta w stosunku do dyrektyw Unii Europejskiej, które są oderwane od swoich korzeni związanych z dobrobytem obywateli i suwerennością krajów.

– Nie jesteśmy za wyjściem Polski z Unii Europejskiej, ale przeciwko dyrektywom nieprzyjaznym naszym obywatelom. Rządzący jak tylko wyjadą za Odrę, to podpisują, co się da – podsumował Mariusz Rogowski z Konfederacji.

Całość nagrania poniżej.