Pochodzący ze Starego Sącza pasjonat górskiej wspinaczki Jasiek Gurba nie zwalnia tempa. Właśnie pokonał jedną z najtrudniejszych tras w Tatrach. Zdjęcia z wyprawy nie pozostawiają złudzeń. To była niezwykle wymagająca droga po sukces.
W czerwcu tego roku pisaliśmy o zdobytym przez Jaśka Gurbę tytule Mistrza Polski we wspinaczce sportowej TUTAJ
Pomimo młodego wieku zawodnik ma w swoim dorobku szereg osiągnięć w różnych kategoriach wiekowych. 18 – letni sportowiec poza wspomnianym wyżej tytułem Mistrza Polski wywalczonym w Łodzi ma na koncie m.in. złote medale Pucharu Świata, półfinał Mistrzostw Świata oraz brąz w Pucharze Europy. W tatrzańskiej misji, która odbyła się 27 sierpnia 2022 towarzyszył mu jego tata Jerzy Gurba oraz Damian Groń.
– Jasiek pokonał jedną z najtrudniejszych dróg w Tatrach. „Ministrant”, sąsiad „Mnicha” nad Morskim Okiem to turnia oferująca bardzo trudne linie. Jedną z nich jest ta o nazwie „Egzorcysta” – mówi tata młodego wspinacza Jerzy Gurba.
Sam zawodnik podkreśla nie tylko trudność trasy, ale i jej piękno. – Dzisiaj zajrzałem na Ministranta i zmierzyłem się z Egzorcystą, czyli jedną z kilku trudnych dróg na tej ścianie. Droga ma około 100 metrów i 4 wyciągi, jej wycena to X – czyli w przeliczeniu 8a+. Osobiście uważam że jest to jedna z najładniejszych dróg jaką robiłem w Tatrach. Udało mi się poprowadzić wszystkie jej wyciągi – zauważa Jasiek Gurba.
Masyw Mnicha położony jest w górnych piętrach Doliny Rybiego Potoku. Składa się z trzech głównych wzniesień: Mnicha, Mniszka (ok. 2045 m) i Ministranta. Jak zaznacza Jasiek Gurba, sukcesu nie udałoby się osigąnąć, gdyby nie partnerujący mu w wyprawie Damian Groń.
– Trzeci wyciąg, czyli długo wypatrywana przewieszona płyta to najtrudniejsza część drogi a zarazem najpiękniejsza. Można tutaj znaleźć podchaczki palców a nawet użyć pięty. Udało mi się tego dokonać w drugiej próbie dzięki dobremu rozpatentowaniu przez Damiana – podkreśla sportowiec ze Starego Sącza.
