Posłowie PiS dociekają czy prezydent Nowego Sącza może być prezydentem

Posłowie PiS dociekają czy prezydent Nowego Sącza może być prezydentem

Posłowie PiS Arkadiusz Mularczyk i Jan Duda chcą, aby resort ministra Mariusza Kamińskiego oraz służby Wojewody Małopolskiego  Łukasza Kmity zbadały czy prezydent Nowego Sącza objął i sprawuje najważniejszą funkcję w mieście zgodnie z prawem.  Zdaniem polityków partii rządzącej uzasadnione wątpliwości w tej kwestii może budzić wpis w Krajowym Rejestrze Sądowym, z którego wynika, że Ludomir Handzel jest prezesem zarejestrowanej w Warszawie Fundacji Rozwoju Lotnictwa.
„Nie pełnię funkcji prezesa Fundacji Rozwoju Lotnictwa, ani żadnej innej funkcji w tej fundacji. Wpis do KRS oddaje stan z 2010 roku, a nie stan obecny” – twierdzi Handzel.

Na zwołanej wczoraj konferencji prasowej poseł Mularczyk stwierdził, że łączenia funkcji prezesa fundacji i prezydenta miasta zabraniają zapisy ustawy antykorupcyjnej. Przywołał też ustalenia dziennikarzy TVP, z których wynika, że fundatorami organizacji, w której jako prezes figuruje w KRS Handzel są m.in. Gromosław Czempiński, były szef Urzędu Ochrony Państwa oskarżony o korupcję przy prywatyzacjach PLL LOT i STOEN, oraz Adrian A.-K. oskarżony w sprawie przejęcia nieruchomości w Warszawie.

Nie możemy tej sprawy tak zostawić, dlatego z posłem Janem Dudą kierujemy do Ministra Spraw Wewnętrznych wniosek o zbadanie tej sprawy, o wyjaśnienie czy te okoliczności nie powinny skutkować wygaszaniem mandatu prezydenta miasta, z uwagi na przepisy ustawy antykorupcyjnej – oświadczył Mularczyk. (Urzędujący prezydent w wyborach samorządowych w 2018 r. uzyskując w drugiej turze  58,35 proc. głosów, pokonał kandydatkę Zjednoczonej Prawicy Iwonę Mularczyk – żonę posła Arkadiusza Mularczyka – przyp. red.)

Po wczorajszym wystąpieniu polityków PiS, Handzel wystosował do mediów oświadczenie, w którym stwierdza, że nie jest prezesem fundacji, a próbę kwestionowania prawomocności jego prezydentury określa jako „przejaw walk frakcyjnych wewnątrz partii rządzącej”.

„Nie pełnię funkcji prezesa Fundacji Rozwoju Lotnictwa, ani żadnej innej funkcji w tej fundacji. Wpis do KRS jest deklaratywny, a nie konstytutywny, oddaje on stan z 2010 roku, a nie stan obecny  Jeżeli ktoś, w szczególności polityk, formułuje publicznie twierdzenia w tym zakresie, to należałoby oczekiwać, że uprzednio zapozna się z podstawowymi zasadami funkcjonowania KRS.(…)  Ponadto, posiadam poświadczenie bezpieczeństwa wydane przez ABW, a w ramach prowadzonego postępowania sprawdzającego temat zasiadania w organach ww. fundacji został definitywnie rozstrzygnięty. Mam nadzieję, że nikt nie zamierza dziś kwestionować pracy polskich służb specjalnych, ponieważ miałoby to swoją wymowę w kontekście trwającej obecnie agresji rosyjskiej.   W szczególności, budzi niepokój próba wykorzystywania mojego nazwiska do walk frakcyjnych wewnątrz partii rządzącej i próby podważania pozycji Ministra MSWiA oraz Ministra Sprawiedliwości” – napisał Handzel.

Czytaj też:

 

Reklama