W Białej Niżej, leżącej po sąsiedzku z miastem Grybów, ma powstać basen ,,pod chmurką”. Na XXV sesji Rady Gminy Grybów radni większością głosów przyjęli uchwałą zaproponowany przez wójta Jacka Migacza plan, który obejmuje wykonanie projektu odkrytych kąpielisk. Nowy gospodarz gminy zrezygnował z realizacji basenu krytego, którego budowę zaplanował były wójt. Obiekt ten miał kosztować 33 miliony złotych. Jest gotowy projekt i pozwolenie na rozpoczęcie tej inwestycji. Oprócz basenów znajdowałyby się tam m.in. sale konferencyjne i restauracje, a obok targowisko. Po głosowaniu rajców sprawa wydaje się być przesądzona, jednak radny Jan Radzik apeluje do mieszkańców i radnych, by ponownie przemyśleli sprawę.
,,Trzeba wiedzieć, że realizacja otwartych kąpielisk nie zamyka nam możliwości budowy w przyszłości krytego basenu. W tym momencie, mając na uwadze pandemię oraz inne potrzeby i oczekiwania mieszkańców, uważam dzisiejszą decyzję rady jako rozsądną. Kosztorys dużego krytego basenu opiewał na kwotę około 33 mln złotych, a jego roczne utrzymanie szacowane było na około 1,5 mln złotych nie licząc kosztów osobowych. Odbyłem wiele rozmów z samorządowcami, którzy posiadają podobne obiekty i każdy z nich przyznawał, że nie bilansują się one – gminy muszą do nich dopłacać” – zakomunikował po obradach rady wójt Jacek Migacz.
Jak zaznaczył, realizacja poprzedniej koncepcji dużego basenu, przy wyborze najtańszej oferty po przetargu ogłoszonym przez jego poprzednika, kosztowałoby gminę 46 mln złotych. Gospodarz gminy podkreśla, iż wydatkowanie takiej kwoty uniemożliwiłoby realizację wielu ważnych społecznie inwestycji takich jak: rozbudowa szkół, remonty dróg, czy zadania z zakresu gospodarki wodno-ściekowej.
Gminę stać na kryty basen?
Na XXV sesji Rady Gminy Grybów radny Jan Radzik próbował przekonać rajców, by rozważyli, czy nie lepszym rozwiązaniem będzie wybudowanie basenu krytego na działce w Białej Niżnej, który był w planach poprzedniego wójta Piotra Kroka. Przypomniał, iż w poprzedniej kadencji został wykonany projekt i uzyskano pozwolenie na budowę tego obiektu. Radni jednak nie dali się przekonać i przegłosowali propozycję obecnego wójta Jacka Migacza, czyli przeznaczenie 130 tysięcy złotych na wykonanie projektu odkrytych kąpielisk, a w dalszej perspektywie realizację inwestycji. Jej zakończenie datuje się na 2023 rok.
Radny Radzik podkreśla, że decyzja o budowie basenu jest bardzo ważna dla mieszkańców gminy i nie można iść na łatwiznę.
– Z basenu niekrytego będziemy korzystali maksymalnie trzy miesiące w ciągu roku. Mieszkańcy gminy Grybów nie powinni pozwolić, aby odebrano im takie dobro, jakim niewątpliwie jest budowa basenu krytego – przyznaje w rozmowie z naszą redakcją radny Jan Radzik. – Jesteśmy dużą gminą i stać nas na wybudowanie i utrzymanie basenu krytego – dodaje.
Jednocześnie przypomina, iż usługi, jakie świadczy gmina nie są biznesem i powinna ona służyć mieszkańcom. Dodaje, iż budynek, który planował wznieść poprzedni wójt był na miarę obecnych czasów. W obiekcie znajdowałyby się nie tylko basen, ale także restauracje, sale konferencyjne i wiele innych pomieszczeń. Samorządowiec w liście otwartym zwrócił się w tej sprawie do mieszkańców gminy Grybów.
,,Zwracam się z prośbą szczególnie do ludzi młodych, którzy macie tu rodziny i dzieci, aby rozmawiać z Panem Wójtem i Radnymi w Waszych środowiskach, aby nie zmarnowali gotowego projektu, dokumentacji i terenu przeznaczonego na budowę basenu krytego. Kąpieliska otwarte można wykonać wykorzystując cieki naturalne. Można je realizować w różnych miejscach naszej Gminy za dużo mniejsze środki finansowe” – zaznacza radny Radzik.
Zapewnia, że dzięki basenowi zakrytemu mieszkańcy gminy nie będą musieli jeździć do Wysowej, Chochołowa, czy innych miejscowości, w których takie obiekty się znajdują.
,,Taka inwestycja będzie służyła rozwojowi, rozrywce i zdrowiu dzieci, młodzieży i starszych” – przekonuje radny Jan Radzik.
Wizualizacje: Gmina Grybów
