Piłkarze Barciczanki Barcice dziś o godz. 15 na własnym stadionie podejmą Hutnika Kraków. Będzie to drugi mecz w ramach barażów o awans do trzeciej ligi.
Podopieczni trenera Tomasza Szczepańskiego w pierwszym spotkaniu rozgrywanym na Suchych Stawach ulegli byłemu klubowi ekstraklasy, dawnemu uczestnikowi Pucharu UEFA – 1:2.
Czytaj również: Wojciech Trochim odchodzi z Sandecji
Pierwszy gol zdobył Łukasz Kędziora w 27 min z rzutu karnego. Mariusz Bienias po trafieniu samobójczym w 34 min doprowadził do remisu, zaś w 75 min zrehabilitował się, dając swojemu zespołowi cenny triumf. Mimo to nasi piłkarze nie stoją na straconej pozycji.
– Poznaliśmy siłę rywala w pierwszym meczu. Wynik dwumeczu jest sprawą otwartą. Widzę w moich podopiecznych chęć rewanżu – mówi nam trener zespołu z Barcic, Tomasz Szczepański.
Gdyby Barciczanka odrobiła straty i zdołała awansować, byłaby drugą siłą Sądecczyzny, zaraz po pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz.
Odwiedź konto autora na Twitterze!
Fot. Barciczanka Facebook