Dzień Bibliotekarza. Jak się miewa sądeckie czytelnictwo?

Dzień Bibliotekarza. Jak się miewa sądeckie czytelnictwo?

Dokładnie dzisiaj, bo ósmego dnia maja obchodzony jest Dzień Bibliotekarza. Święto ma swój początek w 1985 roku, kiedy zostało zainicjowane przez Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich. Jak obecnie wygląda więc poziom czytelnictwa w Nowym Sączu?

Sądecka Biblioteka Publiczna wbrew temu, co może się wydawać z uwagi na czasy w jakich żyjemy, nie traci na popularności. Jak się okazuje, czytelników nie ubywa ze względu na cyfryzację oraz dostępność Internetu, a wręcz przeciwnie.

– Okres pandemii, która nas spotkała nie jest właściwy na analizowanie i porównywanie wyników, bo był on bardzo specyficzny. Jednak patrząc już na moment, który nastąpił później, to możemy mówić o tendencji wzrostowej. Statystyki pokazują natomiast, że przybyło nam 1316 użytkowników, co jest bardzo optymistyczne i zarazem pochlebne dla naszej działalności. Książki w Nowym Sączu cieszą się więc popularnością – wyjaśnił Marek Rylewicz, dyrektor Sądeckiej Biblioteki Publicznej. 

Warto pamiętać, że biblioteka poza standardowym wypożyczeniem różnych pozycji literackich oferuje również szereg innych działań. – Oczywiście naszą podstawową działalnością są książki. Mamy na bieżąco nowości i bogatą ofertę pozycji, jednak poza tradycyjnym czytelnictwem oferujemy również e-booki, audiobooki czy też kody Legimi. W tym ostatnim aspekcie działamy w konsorcjum z Wojewódzką Biblioteką Publiczną w Krakowie, dzięki czemu możemy tę ofertę wzbogacać – dodał nasz rozmówca.

– Biblioteka to również wydarzenia dla mieszkańców. Warto tutaj wspomnieć choćby nasz sztandarowy projekt, czyli Sądeckie Dni Literatury. W tym roku będzie to jubileuszowa, ponieważ piąta edycja, mająca wsparcie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Tematem przewodnim będzie twórczość kobiet, a więc ukłon w stronę naszych wszystkich wspaniałych artystek. Finał odbędzie się oczywiście na sądeckim Rynku – wspomniał dyrektor.

Jakie jeszcze wydarzenia ma dodatkowo do zaoferowania Sądecka Biblioteka Publiczna? – Warto wspomnieć także o akcji “Kolej na książkę, książka na kolej”. To wydarzenie o charakterze podróżniczym, a także czytelniczym. To będzie już trzecia edycja i polegać będzie ona na wycieczce z Nowego Sącza do Piwnicznej, gdzie będzie też czekać na uczestników cały szereg atrakcji – podkreślił Marek Rylewicz.

– Myślę, że zainteresowanie towarzyszyć będzie także inicjatywie o nazwie “W Nowym Sączu cicho sza…, ”. Tytuł to oczywiście nawiązanie do utworu Grzegorza Turnaua, a impreza poświęcona będzie twórczości Gombrowicza i Miłosza. Rok 2024 jest właśnie uznany rokiem tych właśnie pisarzy – zaznaczył dyrektor. 

Domki na książki ulokowane na sądeckich Plantach, czy też na Kocich Plantach zostały pozytywnie przyjęta przez Nowosądeczan. – Tak naprawdę możemy mówić o wielkim powodzeniu. Pracownik biblioteki w piątki i poniedziałki jeździ uzupełniać te lokalizacje, bo książki rozchodzą się w dużym tempie. To mnie osobiście bardzo cieszy, ale to zjawisko jest także drugim życiem dla tych egzemplarzy. Są one nam oferowane przez mieszkańców, czyli naszych czytelników.

– W naszym mieście uczymy się tego, czym konkretnie jest boockcrossing. Tak prawdę mam nawet pewien apel, abyśmy się tymi książkami dzielili, bo zjawisko nie polega tylko na braniu tego co nas interesuje, ale również dzieleniu się z innymi. Zostawiajmy też jakieś pozycje od siebie, które chcemy polecić – podsumował sternik Sądeckiej Biblioteki Publicznej.

Foto: Michał Śmierciak

Czytaj także: Święto Kwitnących Sadów w Łososinie Dolnej [ZDJĘCIA]

 

Reklama