Dawid 09 zgłoś się, czyli Janczyk odnalazł się w nowym klubie

Dawid 09 zgłoś się, czyli Janczyk odnalazł się w nowym klubie

Dawid Janczyk

To już pewne. Wychowanek Sandecji, piłkarski obieżyświat Dawid Janczyk związał się z nowym klubem. Tym razem 34-latek uznawany swego czasu za jeden z największych talentów sądeckiego futbolu i najdroższy polski piłkarz będzie próbował odbudować swoją sportową i mentalną formę w klasie okręgowej.

Choć przymiarki do gry na Śląsku trwały od pewnego czasu, dzisiaj oficjalne związanie się Dawida Janczyka do końca sezonu z SKFiS Górnik 09 Mysłowice potwierdził nam jeden z działaczy tego zasłużonego klubu. W obecnym sezonie Górnik 09 zajmuje 7. miejsce w lidzie, a o ewentualnym awansie myśli dopiero w przyszłym sezonie. Janczyk ma pomóc najstarszemu polskiemu klubowi górniczemu w osiągnięciu tego celu? Na razie Dawid musi pomóc sobie poprzez odbudowanie formy fizycznej i mentalnej – słyszymy w klubie.

4 mln euro

To kolejna szansa sądeckiego piłkarza, którego fantastycznie zapowiadającą się karierę z każdym kolejnym sezonem komplikowały nałogi – hazard i alkohol. Najlepszym chyba momentem w karierze Dawida Janczyka był lipiec 2007 r. Kiedy przebywał on w Kanadzie na mistrzostwach świata U-20 sfinalizowany został jego transfer z Legii Warszawa do CSKA Moskwa. Rosjanie zapłacili wówczas 4 mln euro (16 mln zł), co czyniło go najdroższym piłkarzem jakiego do tego momentu wytransferowano z polskiej ligi. Dwa lata wcześniej Legia zapłaciła za Janczyka Sandecji… 25 tysięcy złotych! Jak widać sądecki klub nie zrobił wówczas na utalentowanym wychowanku dobrego interesu, natomiast Legia uzyskała za Janczyka 640-krotną przebitkę. Konkurentem CSKA w wyścigu o 19-letniego piłkarza było m.in. Atletico Madryt, które jednak zaproponowało o pół miliona euro mniej.

„Przyznam, że zatkało mnie, kiedy usłyszałem kwotę 4 miliony euro. Staram się na razie o tym nie myśleć. Najważniejszy jest dla mnie obecnie turniej w którym uczestniczę. Na zmianie klubu skoncentruję się po przyjeździe do kraju” – mówił wówczas Dawid Janczyk reporterowi „Dziennika Polskiego” Danielowi Weimerowi.

Od tego momentu kariera Janczyka wyglądała różnie, ale częściej dużo gorzej niż lepiej. Z CSKA został wypożyczony do belgijskich klubów KSC Lokeren, Germinalu Beerschot, a kiedy tam nałogi okazywały się silniejsze od skoncentrowania się na grze, rozpoczęła się prawdziwa tułaczka piłkarza, który pojawiał się m.in. w Koronie Kielce, PFK Ołeksandrija, Piaście Gliwice, Piaście Gliwice, Sandecji, KTS Weszło Warszawa, Odrze Wodzisław Śląski, FC Balubern, MKS Ciechanów, LZS Piotrówka czy Koronie Wilkowice.

W tym czasie Janczyk wystąpił w pięciu meczach towarzyskich polskiej reprezentacji i został mistrzem Polski z Legią.

Przeczytaj również: Sandecja mistrzem Polski

Reklama