Czym grozi oddychanie? – pytamy kobiety, która tropi choroby

Czym grozi oddychanie? – pytamy kobiety, która tropi choroby

Smog może wpływać zarówno na nasze zdrowie fizyczne, jak i psychiczne. Wśród Polaków obserwuje się coraz więcej alergii, zachorowań na astmę i wiele poważniejszych chorób. Co możemy zrobić? Jak smog wpływa na nasze życie? – o tym rozmawiamy z Jolantą Chęcińską – diagnostą laboratoryjnym, sądeczanką.

W jaki sposób smog i zanieczyszczenia powietrza wpływają na nasze zdrowie? Jakimi chorobami i przypadłościami skutkują?

Według Światowej Organizacji Zdrowia zanieczyszczenie powietrza zaliczane jest do najpoważniejszych zagrożeń środowiska. Skutki jego oddziaływania możemy dostrzec w funkcjonowaniu wielu organów ludzkiego ciała. W skład smogu wchodzą pyły, związki chemiczne takie jak tlenki siarki, tlenki azotu, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne i inne. Czynniki te są silnie alergizujące, przyczyniają się do pojawiania się astmy oskrzelowej, atopowego zapalenia skóry czy alergicznego nieżytu nosa.

Smog ma również niebagatelny wpływ na występowanie chorób układu sercowo-naczyniowego pod czym kryje się udar niedokrwienny mózgu, niewydolność serca, miażdżyca, nadciśnienie tętnicze. Powoduje częstsze występowanie zapalenia płuc, oskrzeli, przewlekłej obturacyjnej choroby płuc oraz raka płuc. Pyły i wyżej wymienione związki chemiczne mają również negatywny wpływ na płodność, znacznie ją obniżając, zarówno w przypadku kobiet jak i mężczyzn. Powodują uszkodzenie plemników oraz obniżenie poziomu testosteronu, a u kobiet ryzyko przedwczesnego porodu, bądź w najgorszym przypadku wewnątrzmacicznego obumarcia płodu.

Istnieje podejrzenie, że smog może przyczynić się także do pojawienia się choroby Alzheimera. Jak się okazuje również zdrowie psychiczne jest wrażliwe na wysoki poziom zanieczyszczeń. Zauważono narastający problem z koncentracją, pogarszającą się pamięć, problem ze skupieniem uwagi oraz częściej ujawniające się zachowania depresyjne u dzieci, co również powiązano z zanieczyszczeniem powietrza. Odkryto również, że nadmierna ilość tlenku azotu powoduje obniżenie poczucia szczęścia oraz satysfakcji z życia.

Czy da się zauważyć, że sytuacja zdrowotna Polaków pogarsza się w związku z coraz większym smogiem?

Doskonale widać, że sytuacja zdrowotna Polaków z roku na rok pogarsza się. Obserwuje się coraz więcej przedwczesnych zgonów, coraz więcej osób boryka się z chorobami układu sercowo-naczyniowego, które dotykają coraz młodszych pacjentów. Można zaobserwować rosnącą zapadalność na różnego typu alergie wśród dzieci i dorosłych. Trudno tutaj nie wspomnieć również o narastającym problemie związanym z płodnością. Coraz więcej par starających się o potomstwo napotyka na liczne przeciwności, począwszy od problemu z poczęciem dzieciątka, przez liczne poronienia, aż do donoszenia ciąży do prawidłowego terminu porodu.

Czy w pracy diagnosty laboratoryjnego można zauważyć skutki smogu u pacjentów?

Będąc diagnostą laboratoryjnym niestety nie mam bezpośredniego kontaktu z pacjentem, o wielu objawach i problemach zdrowotnych, z jakimi się boryka, nie mam pojęcia. Natomiast obserwuję, że coraz młodsi pacjenci trafiają do poradni kardiologicznej czy onkologicznej. Coraz częściej wykonywane są testy alergiczne, które dają pozytywną reakcję. Wśród znajomych obserwuję też rosnącą liczbę dzieci borykających się z astmą oskrzelową.

Co można zrobić, żeby uchronić się przed smogiem, jakie nawyki wprowadzić do swojego życia?

Wiele możemy zrobić, by poprawić stan naszego powietrza. Najważniejsze jest, aby uwierzyć, że ,,ode mnie dużo zależy” i świadomie podchodzić do problemu oraz konsekwencji. Pomysłów jest sporo: można przede wszystkim zamienić samochód na komunikację miejską bądź rower. Powstaje coraz więcej ścieżek rowerowych oraz miejsc parkingowych dla rowerów, a w większych miastach można również wypożyczyć rower. Następnie – unikać foliowych reklamówek, wybierać żywność, która nie jest pakowana w plastikowe pudełka, które po spożyciu pokarmu lądują w koszu. Unikać jednorazowych plastikowych sztućców, kubeczków i talerzy. Nie pozwólmy, by śmieci leżały na poboczach czy w lasach, wprowadźmy społeczną odpowiedzialność za porządek i uczmy tego młode pokolenie. Nie przechodźmy obok plastikowej butelki leżącej na trawie, twierdząc, że to nie moje, więc nie wyrzucę do odpowiedniego kosza. Zachęcajmy do wymiany starych pieców, szczególnie ludzi, których być może nie stać na wymianę. Powstaje coraz więcej programów, które dofinansowują wymianę pieca. Być może warto komuś o tym powiedzieć. To wszystko w niebagatelny sposób przyczyni się do poprawy stanu naszego powietrza, a konsekwencje tego odczujemy na naszym zdrowiu oraz zdrowiu naszych dzieci i wnuków.

fot. archiwum Jolanty Checińskiej

fot. ilustracyjna: Pixabay

 

 

Reklama