Glinik Gorlice, klub reprezentujący czwartą ligę grupy małopolskiej wschodniej, w najbliższą środę 4 lipca o godz. 17 na własnym stadionie zaplanował test mecz.
Sztab szkoleniowy klubu z miasta nad Ropą będzie się w nim przyglądał zawodnikom chętnym związać się z gorliczanami na dłużej.
– Patrzymy na innych. W klubach z wyższych klas rozgrywek takie inicjatywy są czymś normalnym – tłumaczy trener Glinika Grzegorz Hajnos.
Czytaj również: Były napastnik Lecha zagra w Sandecji!
– Nierzadko w niższych ligach można znaleźć perełki, piłkarzy mogących okazać się wzmocnieniem kadry silniejszego zespołu. Nawet na poziomie B klasy są tacy piłkarzy. Często nie mogli jednak wcześniej pokazać swoich sporych możliwości, gdyż np. byli kontuzjowani. Taki piłkarz musi spokojnie przepracować okres przygotowawczy. Wówczas zyskuje większą pewność siebie – dodaje szkoleniowiec.
Czytaj również: Prezes Barciczanki odejdzie? „To kosztuje mnie zbyt wiele”
– Dajemy szansę młodym. Nie zamykamy też drogi dla starszych. Plan jest taki, by zawodnik miał możliwość rozwoju w naszym klubie i mógł pójść dalej. Ciężko trafić z B klasy do ekstraklasy, ale już z czwartej ligi do pierwszej jest o to nieco łatwiej – podsumowuje trener Hajnos.
Odwiedź konto autora na Twitterze!
Fot. R.Szurek