Człowiek z Nowego Sącza ze światową nagrodą Best of News Design Creative Competition

Człowiek z Nowego Sącza ze światową nagrodą Best of News Design Creative Competition

Jego okładki „opowiadają”, prowokują do myślenia,  bywa, że wyciskają łzy – jak ta, którą zaprojektował po śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.  Za pomocą dwóch liter, kropki i jednej łzy sądeczanin Tomasz Bocheński przekazał więcej emocji, niż autorzy setek tekstów, które powstały po tragedii. Jego indywidualne portfolio nagrodzono w 41 edycji największego konkursu projektowania prasowego – Best of News Design Creative Competition organizowanym  przez Society for News Design ze Stanów Zjednoczonych. Otrzymał w  tym konkursie srebrny medal.

Tomasz Bocheński jest dyrektorem artystycznym wydawnictwa Polskapresse, wielokrotnym laureatem konkursów dla designerów prasowych m.in. World’s Best Designed Newspaper i  European Newspaper Award. Doceniono go także w  kraju – między innymi w Konkursie Projektowania Prasowego Chimera. (Grand Prix, Złoto, Srebro, Brąz) oraz Art Frontem w konkursie Izby Wydawców Prasy.

W uzasadnieniu najświeższej z nagród napisano, że okładki Tomasza Bocheńskiego „tchną świeżością, odwagą i wywołują radość (…) W świecie pełnym dosłownych opowieści, te obrazy stanowią powiew fantazji”.

Dla sądeczan, którzy już zdążyli się zachwycić talentem Tomka i dla tych, którzy na taki zachwyt mają apetyt, mamy dobrą wiadomość: w pierwszych dniach kwietnia zaprosimy Was do Małopolskiego Centrum Kultury Sokół na wystawę prac Tomasza Bocheńskiego. Wydawnictwo Dobre jest współorganizatorem tego artystycznego przedsięwzięcia.

źródło: www.wirtualnemedia.pl; inf. własna

 Fragment rozmowy Witolda Głowackiego z Tomaszem Bocheńskim którą opublikowano w 2015 r. :

Ja robię okładki, a to, co jest dalej, to już jednak wasza robota. Kiedyś natrafiłem na książkę Phillipa Meyera, który w swojej słynnej już pracy „The Vanishing Newspaper: Saving Journalism in the Information Age”, postawił tezę, że skończyła się na zawsze era czystego newsa, tego, którego szukało się gdziekolwiek, ale który po prostu musiał być. Teraz to, co wszyscy zdolni ludzie w mediach robią, to news analityczny – w jakimś sensie pokazany po raz drugi, jeśli chodzi o samą warstwę informacyjną, ale pogłębiony. Pogłębiony – to nie znaczy „rozpisany” czy tylko uszczegółowiony. To już nie jest suchy elaborat, opis przedstawiony przez dziennikarza, który rejestruje rzeczywistość, ale analiza, materiał, który idzie dalej, przedstawia skutki albo głębsze przyczyny faktów. Dziś, kiedy patrzę na spektakularne sukcesy niektórych startupów printowych i słucham, co mówią ich twórcy, w pełni rozumiem słowa profesora Meyera, który pisząc swoje przemyślenia, miał rację. Mnie jako grafikowi pozostaje stworzyć formę, która umożliwi przekazanie takich treści.

źródło: Polskapresse

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama