Ciało księdza z Grybowa wyłowiono z jeziora na Białorusi

Nie żyje ojciec Bernard Radzik, ksiądz pochodzący z Grybowa. Jego ciało wyłowiono z jeziora w miejscowości Miadziole na Białorusi, gdzie posługiwał. Miał 57 lat.

Jak podaje Białoruski portal kraj.by, 25 sierpnia ojciec Bernard poszedł nad jezioro. Chwile później miał przyjechać po niego inny ksiądz. Kiedy pojawił się na miejscu, znalazł tylko rzeczy ks. Radzika pozostawione na brzegu. Ciało księdza znaleziono i wyłowiono z jeziora. Sprawę jego śmierci bada Komitet Śledczy.

O. Bernard od Niepokalanego Serca Maryi był proboszczem parafii Matki Bożej Szkaplerznej w Miadziole. Miał za sobą 37 lat profesji zakonnej i 31 lat kapłaństwa.

,,O. Bernard urodził się 21 lutego 1964 roku w Grybowie, w diecezji tarnowskiej. Po święceniach kapłańskich, które przyjął 24 maja 1990 roku w Krakowie, posługiwał aż do swojej śmierci w Białorusi w następujących parafiach: Gudogaj, Dajlidki, Soły, Gradowszczyzna, Brześć, Narocz i w Miadzioł” – informują Karmelici Bosi.

Dzisiaj wieczorem w kościele św. Andrzeja Apostoła w Naroczy (Białoruś) odbędzie się msza św. dekanalna, a jutro o 9:00 nabożeństwo pożegnalne. Później o godzinie 12:00 w kościele Matki Bożej Szkaplerznej w Miadziole odprawiona zostanie msza św. pogrzebowa. Następnie trumna z ciałem ś.p. O. Bernarda z Białorusi zostanie przetransportowana do Polski.

Uroczystości pogrzebowe odbędą się 3 września w Krakowie w kościele Karmelitów Bosych przy ul. Rakowickiej 18. O godzinie 11:00 odprawiona zostanie msza św. pogrzebowa, a o 12.30 nastąpi odprowadzenie na miejsce spoczynku na Cmentarzu Rakowickim.