Już w najbliższą sobotę 1 września o godz. 19.10 na stadionie przy Kilińskiego w Nowym Sączu Sandecja w ramach ósmej kolejki rozgrywek Fortuna 1 Ligi podejmie Stal Mielec. Będzie to tzw. mecz przyjaźni (kibice obydwu ekip mają tzw. zgodę).
Dla podopiecznych trenera Tomasza Kafarskiego będzie to trzeci mecz w bieżącym sezonie, który zagrają na własnym terenie. Dwa poprzednie, z GKS Katowice oraz Stomilem Olsztyn, sądeczanie wygrali po 1:0.
Czytaj również: Kolejarz Stróże zagra z Legią Warszawa na Turnieju Kogucika!
Mecz będzie wyjątkowym spotkaniem dla bramkarza Marka Kozioła, który w ostatnim sezonie bronił barw klubu z Mielca. Krzysztof Rosłoński z biura prasowego (więcej) zapytał golkipera „biało-czarnych” o to, jak wyglądają mecze przyjaźni z perspektywy zawodnika.
– Teraz staram się jak najmniej skupiać na tym, co dzieje się na trybunach, a bardziej tym, co ma miejsce na boisku. Sandecja i Stal Mielec to dwa zaprzyjaźnione kibicowsko kluby, więc na pewno fani będą siedzieć razem, między sobą. Myślę, że będzie głośno, i zarówno jednych, jak i drugich będziemy dobrze słyszeć na boisku – przyznał Kozioł.
Odwiedź konto autora na Twitterze!
Fot. Sandecja.pl