Kiedy służby dotarły na miejsce, samochód leżał kołami do góry na drodze gminnej, a w środku znajdował się kierowca. Mężczyzna był przytomny. Do niebezpiecznego zdarzenia doszło wczoraj (23 kwietnia) w miejscowości Bartkowa-Posadowa w gminie Gródek nad Dunajcem.
Zastępy z JRG nr 1 w Nowym Sączu oraz OSP Gródek nad Dunajcem zostały zadysponowane do działań o godzinie 15:57. Jak ustalono na miejscu, kierowca zjeżdżając ze wzniesienia, zjechał z drogi na skarpę. W efekcie jego pojazd uderzył w drzewo i dachował.
– Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ustabilizowaniu pojazdu przy użyciu drewnianych klinów oraz wykonaniu dostępu do poszkodowanego poprzez otwarcie drzwi od strony pasażera. Ewakuowano poszkodowanego mężczyznę przy użyciu noszy typu deska – relacjonuje Komendant Miejski PSP w Nowym Sączu st. bryg. Paweł Motyka.
Kierowca trafił pod opiekę załogi karetki pogotowia ratunkowego i został przewieziony do szpitala.
Strażacy zajęli się wyciekiem płynów eksploatacyjnych, a następnie postawili auto na koła. Przepchnęli samochód na boczną drogę i zabezpieczyli przed przemieszczaniem, a także odłączyli w nim akumulator. Po usunięciu pozostałości po kolizji z drogi ich działania trwające około półtorej godziny dobiegły końca.
Czytaj też: Strażackie wspomnienia. Płonął zabytkowy kościół w Zbyszycach
