– Bardzo prosimy wszystkie osoby, które w dniu 3 stycznia około godziny 13:30 przejeżdżały przez miejscowość Kanina w powiecie limanowskim i mogły być świadkami tragicznego wypadku mojego męża, aby zgłaszały się bezpośrednio do Komendy Powiatowej Policji w Limanowej – apeluje Grażyna Kłębczyk, wdowa po tragicznie zmarłym Adamie Kłębczyku. – Być może są kierowcy, którzy posiadają w swoich samochodach kamery rejestrujące przebieg drogi i mogliby udostępnić policji nagrania z miejscowości Kanina w czasie, kiedy doszło do zdarzenia. Chodzi przede wszystkim o jadących w kierunku Wysokie – Kanina.
– Będziemy wdzięczni za każdą pomoc i informacje, które pozwolą ustalić policji i prokuraturze co tak naprawdę wydarzyło się tego tragicznego dnia i dlaczego mój mąż zginął. W sprawie ewentualnych informacji można również kontaktować się z Redakcją DTS oraz bezpośrednio na maila: [email protected].
***
Przypominamy:
Komenda Powiatowa Policji w Limanowej prosi wszstkich, którzy mogą pomóc w ustaleniu okoliczności tragicznego zdarzenia o zgłoszenie się na komendę lub o telefon pod nr 18-3397-400 lub 997. Wypadek, w którym śmierć poniósł 67- letni kolarz wydarzył się 3 stycznia około godziny 13:30.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej kierujący nieznanym pojazdem włączając się do ruchu wymusił pierwszeństwo przejazdu na kierującym rowerem. 67-letni rowerzysta prawdopodobnie wykonując manewr obronny zjechał do osi jezdni, utracił równowagę w wyniku czego przewrócił się i uderzył w bok naczepy pojazdu ciężarowego jadącego prawidłowo z przeciwnego kierunku – poinformowała nas oficer prasowa KPP w Limanowej mł. as. Jolanta Mól.
Mimo reanimacji mężczyzna zmarł.
Fot. limanowa.in
Adam Kłębczyk *Vitus* – kolarz, który nigdy się nie poddawał