Piłkarze Sandecji Nowy Sącz w ramach 28. kolejki rozgrywek Lotto Ekstraklasy przegrali w Krakowie z Cracovią 1:2. Gola dla „biało-czarnych” w 78 min strzelił Filip Piszczek.
– Przede wszystkim gratuluję zwycięstwa Cracovii – rozpoczął na pomeczowej konferencji prasowej trener sądeczan Kazimierz Moskal.
– Wciąż nie możemy się przełamać, ale nie można tego zrobić tracąc takie gole. Możemy mieć pretensje tylko do siebie, nie szukamy winnych gdzieś obok. Prawda jest taka, że w pierwszej połowie meczu dobrze się broniliśmy, Cracovia nie miała pomysłu, by zagrozić naszej bramce, ale brakowało nas zupełnie z przodu. Nie potrafiliśmy wyprowadzić żadnej kontry, ani utrzymać piłki w pobliżu pola karnego rywala. Kojarzę z tego okresu jedną akcję, gdy było groźnie po strzale Patrika Mraza lecz było to zdecydowanie za mało. Zaczęliśmy grać dopiero po drugiej bramce przeciwnika – zauważył Moskal.
Odwiedź konto autora na Twitterze!
Fot. Sandecja.pl/Adrian Maraś