Coś z kategorii absurdy, czyli… w oparach benzyny

Coś z kategorii absurdy, czyli… w oparach benzyny

Mawiało się, że sodówa uderzyła komuś do głowy. Nieaktualne, nam uderzyła benzyna. Miniony tydzień minął w mediach na pomieszaniu z poplątaniem. Być może właśnie od oparów benzyny. Jedni pisali, że jest fatalnie, drudzy, że fantastycznie. Oczywiście jak jest, każdy widzi.

Otóż jeden z ogólnopolskich portali wypuścił przydługawy tekst opowiadający o tym, że Nowy Sącz jest (…)

  Cały tekst przeczytasz w najnowszym DTS – bezpłatnie pod linkiem:  

Reklama