Kto ingeruje w przebieg sesji? Iwona Mularczyk: ktoś włącza mikrofon i manipuluje przyciskiem kworum

Kto ingeruje w przebieg sesji? Iwona Mularczyk: ktoś włącza mikrofon i manipuluje przyciskiem kworum

Iwona Mularczyk, przewodnicząca Rady Miasta, ingerencja w sesje

Czy i kto ingeruje w przebieg sesji Rady Miasta Nowego Sącza? Jakie uprawnienia ma administrator systemów E-sesja i Zoom? – Ktoś ma możliwość żeby włączyć mikrofon zanim jeszcze ten mikrofon włączy osoba prowadząca obrady – poinformowała podczas dzisiejszej konferencji prasowej Iwona Mularczyk, przewodnicząca Rady Miasta Nowego Sącza.

Do prowadzenia zdalnej sesji używane są dwa systemy: Zoom i E-sesja. W trakcie obrad doszło do incydentów, które poddały w wątpliwość poprawne działanie zaplecza technicznego. Szefowa nowosądeckiej rady przytoczyła kilka sytuacji, z których wynika, że ktoś ingerował w przebieg sesji. Iwona Mularczyk zaznaczała, iż nie miała możliwości wyłączenia i włączenia mikrofonu.

– Był taki incydent, kiedy prezydent robił prezentację. Na sali ogłosiłam przerwę techniczną z powodu problemów z dźwiękiem, telefonicznie poinformowałam o tym radnych, a przekaz do mieszkańców szedł nadal. Mimo ogłoszonej przerwy widoczne było to, co działo się poza sesją – podkreślała przewodnicząca.

Iwona Mularczyk stanowczo stwierdziła, iż takie sytuacje nie powinny mieć miejsca, gdyż to jest ingerencja w przebieg obrad. Kolejnym przykładem manipulacji systemem jaki podała, jest włączanie mikrofonu danej osobie zanim osoba prowadząca obrady to zrobi. Do takich zdarzeń miało dojść, gdy wypowiadał się prezydent miasta i wiceprezydent.

–  Oni zaczynają mówić, kiedy ja jeszcze im mikrofonu nie włączyłam, a mimo to ich mikrofon już działał. Czyli ktoś oprócz przewodniczącego ma możliwość włączać mikrofon – mówiła podczas konferencji szefowa nowosądeckiej rady.

Podczas sesji miał się również pojawiać problem z kworum. Ktoś zaznaczał, że radni są obecni, mimo iż przewodnicząca była z nimi w kontakcie i wiedziała, że nie mają możliwości uczestniczyć w obradach.

– Dla mnie to jest niezrozumiałe, na ile ktoś ingeruje w przebieg sesji? Jakie uprawnienia ma administrator systemu? Zwróciłam się do firmy MCV, która odpowiada za system e-sesja o wyjaśnienie mi pewnych kwestii – poinformowała Iwona Mularczyk.

Pismo skierowała również do prezydenta Nowego Sącza, który odpowiada za techniczne przygotowanie sesji. Prosi o wyjaśnienia dotyczące integracji systemu zoom i e-sesja. Jak zaznaczyła, pierwsza odpowiedź od firmy MCV jest niepokojąca, dlatego zamierza drążyć i szukać przyczyn zakłócania sesji, bo chce mieć pewność, że system, na którym opierają się sesje zdalne spełnia określone warunki i nikt w niego nie ingeruje.

– Tylko przewodnicząca rady lub osoba przez nią wyznaczona ma uprawnienia do podejmowania czynności, o których mówiłam, a ja tak tego nie odbieram – stwierdziła podczas konferencji.

Reklama