11 lat spędzi w więzieniu 22-letni Rafał R. sprawca wypadku, w którym zginęła trzyosobowa rodzina. Ma też zapłacić 60 tysięcy zł. zadośćuczynienia bliskim ofiar. Dożywotnio odebrano mu prawo jazdy.
Dramat wydarzył się 20 stycznia 2018 roku. W sądeckim sądzie rejonowym zapadł dziś wyrok w tej sprawie.
Samochód, którym jechał 22-latek staranował idących chodnikiem ludzi. Jak się później okazało – Daniel i Roksana (36 lat) z 10-letnim synem Oskarem wracali z imprezy, która odbywała się w domu sprawcy wypadku. Byli jego znajomymi. Mieli dotrzeć na przystanek autobusowy i wsiąść do autobusu do Nowego Sącza. Gospodarz imprezy po pożegnaniu z nimi wsiadł do samochodu i pojechał w stronę Tęgoborzy. Wracając stracił panowanie nad samochodem, wjechał na chodnik i zabił swoich gości.
Kierowca najpierw uciekł z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy poszkodowanym i ukrył samochód, a później wrócił na miejsce tragedii i przyglądał się pracy ratowników. Pomoc wezwał jeden z kierowców, który dostrzegł na poboczu ciało dziecka. Kilkanaście metrów dalej leżały ciała rodziców chłopca. Niestety obrażenia były zbyt rozległe, aby próby ratowania życia rannych mogły zakończyć się sukcesem.
Policja zatrzymała Rafała R. kilkanaście godzin po wypadku. Przyznał się. Tłumaczył, że wsiadł za kierownicę po spożyciu dużej ilości alkoholu i twierdził, że nie pamięta przebiegu zdarzenia.
Akt oskarżenia w sprawie wypadku Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu skierowała do sądu w styczniu tego roku. Sprawcy zarzucono, że „…kierując samochodem osobowym nie dostosował prędkości oraz techniki jazdy do panujących warunków drogowych, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i potrącił poruszających się po chodniku trojga pieszych, którzy wyniku doznanych obrażeń ponieśli śmierć, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia, tj. popełnienie przestępstwa z art. 177 § 2 k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k.” oraz „nie udzielił pomocy potrąconym przez siebie pieszym, znajdujących się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia, mogąc im udzielić bez narażenia siebie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, tj. popełnienie przestępstwa z art. 162 § 1 k.k.”
Młodszy brat Rafała R., który pomagał mu w zacieraniu śladów wypadku, a później składał fałszywe zeznania, usłyszał wyrok roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata.