Do kolejnego tragicznego w skutkach wypadku z udziałem motocyklisty w naszym regionie doszło wczoraj wieczorem w Żegiestowie (gmina Muszyna). 37-latek zginął na miejscu. Muszyńscy policjanci pod nadzorem prokuratury pracują nad wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia.
Wypadek miał miejsce 7 sierpnia ok. godziny 21:50 na przejeździe kolejowym przy skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej oraz powiatowej.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że 37-letni mieszkaniec województwa lubelskiego, kierując motocyklem marki Honda, z niewyjaśnionych na obecną chwilę przyczyn stracił panowanie na motocyklem zjechał z drogi uderzając w sygnalizator świetlny, rogatkę kolejową, a następnie w betonowe studzienki telekomunikacyjne – relacjonuje kom. Justyna Basiaga, Oficer Prasowa KMP w Nowym Sączu.
Do działań zadysponowane zostały zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krynicy-Zdroju oraz OSP Żegiestów. Strażacy zabezpieczyli teren, a kiedy stwierdzili, że poszkodowany motocyklista nie oddycha, wydobyli go na deskę ortopedyczną i rozpoczęli resuscytację. Po chwili na miejsce dotarła załoga karetki pogotowia ratunkowego. Po kilkudziesięciu minutach odstąpiono jednak od czynności ratowniczych. Niestety, życia mężczyzny nie udało się uratować.
Strażacy oprócz udzielania pierwszej pomocy, przeszukiwali okolicę, by sprawdzić, czy ktoś jeszcze nie podróżował motocyklem. Nikogo nie znaleźli, a na miejsce dotarli członkowie rodziny zmarłego i potwierdzili, że 37-latek podróżował sam.
W Żegiestowie przez wiele godzin pracował prokurator z Prokuratury Rejonowej w Muszynie, policjanci z Zespołu Wypadkowego Wydziału Ruchu Drogowego oraz biegły sądowy z zakresu ruchu drogowego. Przeprowadzone oględziny, opinia biegłego i śledztwo mają wyjaśnić dokładne przyczyny i okoliczności wypadku.
O tegorocznych, tragicznych w skutkach wypadkach motocyklistów w naszym regionie pisaliśmy między innymi TUTAJ.
fot. PSP w Nowym Sączu
