Widok samochodów po zderzeniu był przerażający. Seat został rozerwany na dwie części. Na szczęście okazuje się, że obrażenia osób poszkodowanych w sobotę w Naściszowej nie były poważne. Samo zdarzenie policjanci wstępnie zakwalifikowali jako kolizję.
– W seacie podróżował tylko kierujący, z kolei w volvo jechał kierujący wraz z pasażerką. Osoby podróżujące volvo zostały przetransportowane do szpitala na badania. Na chwilę obecną to zdarzenie drogowe zostało wstępnie zakwalifikowane jako kolizja z uwagi na obrażenia poszkodowanych poniżej 7 dni – informuje w korespondencji z naszą redakcją Aneta Izworska z KMP w Nowym Sączu.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 3 lipca około godziny 17:50 w Naściszowej (gmina Chełmiec) w pobliżu granicy z miejscowością Librantowa. Przez dłuższy czas droga była całkowicie zamknięta dla ruchu.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem osobowym marki Seat, jadąc od strony Nowego Sącza, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze (śliska nawierzchnia w związku z opadami deszczu), w wyniku czego na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, doprowadzając do zderzenia czołowo-bocznego z samochodem marki Volvo – wyjaśnia Aneta Izworska.
Osoby kierujące pojazdami były trzeźwe. Funkcjonariusze przekażą do sądu wniosek o ukaranie sprawcy kolizji. Ponadto zatrzymali prawo jazdy kierowcy seata oraz dowód rejestracyjny jego pojazdu.
Relację strażaków z miejsca zdarzenia i więcej zdjęć znajdziesz TUTAJ.
fot. PSP w Nowym Sączu
