Narciarz nie wrócił z treningu w górach. GOPR wyruszył na ratunek

Narciarz nie wrócił z treningu w górach. GOPR wyruszył na ratunek

Trwa akcja poszukiwawcza GOPR w rejonie Obidzy.

Poszukujemy mężczyzny który pozostawił samochód na jednej z posesji i poszedł na „biegówki”. Do auta nie powrócił – informują ratownicy.

Aktualizacja; 10.30: poszukiwania zakończone szczęśliwie. Mężczyzna odnalazł się w jednym że schronisk.

KOMUNIKAT GOPR:

Pomimo wydawanych komunikatów i ostrzeżeń, wielu turystów wybiera się w góry na zimowe spacery i wędrówki. Grupa Krynicka GOPR na swojej stronie internetowej oraz na portalu społecznościowym na bieżąco podaje oficjalne komunikaty odnośnie aktualnych warunków i zagrożeń, jakie panują na szlakach. Na Facebooku powstała nawet specjalna grupa „Bezpieczeństwo w górach”, gdzie ratownicy informują o warunkach, podają praktyczne informacje, czy zamieszczają wiele wskazówek dot. bezpiecznego planowania górskich wędrówek. W ostatnim czasie na Facebook’u pojawiło się kilka prywatnych apeli ratowników, którzy wręcz błagają turystów o opamiętanie się i nie narażanie życia. Jak podają w przytaczanych przykładach – nawet doświadczeni turyści, bardzo dobrze przygotowani zarówno kondycyjnie, jak i sprzętowo, mają poważne problemy z pokonywaniem nieprzetartych szlaków. Po ostatnich opadach śniegu, zaspy w niektórych miejscach sięgają nawet 2-3 metrów. Wędrówka w takich warunkach jest znacznie dłuższa i cięższa niż normalnie. Powinno się ją pokonywać na nartach skiturowych lub rakietach śnieżnych. Pomimo nie występowania typowo lawinowych obszarów, przy dużym nastoromieniu terenu i bardzo niestabilnej pokrywie śnieżnej może dochodzić do samoistnych lub wywołanych niewielkim naciskiem  zsuwów mas śnieżnych.

Mimo poprawy pogody i mniejszych opadów, władze Grupy Krynickiej GOPR apelują do turystów, aby przez najbliższe dni nie planować wędrówek w góry. Pokrywa śnieżna jest niestabilna i do czasu ustabilizowania się może stanowić realne zagrożenie dla turystów. Osoby, które muszą powrócić ze schronisk, powinny wybrać najkrótszą drogę w kierunku dolin – czasem takie drogi są w miarę możliwości odśnieżane, jako drogi dojazdowe do schronisk. Wychodząc zimą w góry należy pamiętać o odpowiednim wyposażeniu i ubiorze. Warto przed wyjściem w góry skontaktować się z dyżurnym ratownikiem GOPR, który udzieli informacji o aktualnych warunkach na szlakach, a także doradzi wybór najbezpieczniejszej trasy. Dodatkowo należy zadbać o naładowany telefon z zapisanymi numerami ratunkowymi: 985 lub 601 100 300, a także zainstalowaną aplikacją RATUNEK, która umożliwia szybką i dokładną lokalizację. Aplikacji można używać również w przypadku, kiedy życiu turysty nie zagraża realne niebezpieczeństwo, ale np. zgubił szlak. Ratownik dyżurny odbierający takie zgłoszenie, może wówczas telefonicznie naprowadzić turystę na właściwy szlak.

Zwyczajowo w Grupie Krynickiej GOPR każdego dnia pełni służbę kilkunastu ratowników górskich. Dodatkowo na czas akcji poszukiwawczych czy ratunkowych, angażowanych jest średnio kolejne kilkanaście – kilkadziesiąt osób. Ratownicy górscy zabezpieczają stoki narciarskie na Jaworzynie Krynickiej, Słotwinach, w Wierchomli oraz w Rytrze. Stały dyżur ratowników jest obecnie też w stacji w Piwnicznej-Zdroju, gdzie ratownicy pomagają również mieszkańcom okolicznych przysiółków w transportach ratunkowych, czy transporcie leków. Natężony ruch turystyczny wymusza dyżurowanie ratowników w górskich schroniskach, m.in. w Banicy i na Przehybie.

Ratownicy Grupy Krynickiej GOPR liczą na wsparcie w postaci nowych kolegów. W marcu zaplanowano egzamin dla chętnych do zostania ratownikiem GK GOPR. Aby oswoić kandydatów z zagadnieniami egzaminacyjnymi i naświetlić im wcześniej, jak wygląda egzamin oraz na co muszą zwrócić uwagę, Grupa Krynicka GOPR wraz z Fundacją GOPR organizuje wcześniej SZKOLENIE PRZEDEGZAMINACYJNE. W szkoleniu mogą wziąć udział wszyscy chętni, którzy planują podejść do egzaminów na ratownika górskiego (ilość miejsc ograniczona). Szkolenie obejmuje zagadnienia, które podlegają ocenie na egzaminie. Duży nacisk w programie szkolenia położono na ćwiczenia praktyczne. Szczegóły szkolenia podane są na stronie Fundacji GOPR oraz na Facebooku (@FundacjaGOPR). Dochód ze szkolenia przeznaczony jest na wsparcie ratownictwa górskiego.

Fundacja GOPR

Czytaj też:

Akcja GOPR pod Przehybą. Beskidzkie szlaki nadal śmiertelnie niebezpieczne!

Reklama