Z kapelusza. Żądam satysfakcji od Rady Miasta…

Z kapelusza. Żądam satysfakcji od Rady Miasta…

…Osobliwie od Iwony Mularczyk, przewodniczącej Rady Miasta królewskiego grodu Nowego Sącza. Należy mnie się, gdyż stałem się ofiarą bezpardonowego ataku, jak na razie listowego ze strony mieszkańca tego miasta, a być może mieszkanki. Nie podejrzewam, by to była moja cicha „wielbicielka”. Stało się bowiem to, co w staropolskim porzekadle – kowal zawinił a powieszono Cygana!

Otóż prze kilkoma tygodniami szanowni rajcy królewskiego miasta podjęli uchwałę (w zdecydowanej większości głosów) o nadaniu nowemu rondu na osiedlu Barskie imienia Carla Mengera urodzonego w Nowym Sączu w 1840 r., wybitnego ekonomisty o randze światowej. Ja osobiście nie miałem nic wspólnego ani z pomysłodawcami tej inicjatywy, tym bardziej nic wspólnego z podjętą przez radę decyzją. Jednakże oberwałem za wszystkich! Za co? Pytam. Czymżem zawinił?

Czytelnik (czytelniczka?) „Dobrego Tygodnika Sądeckiego” wykosztował się, by kupić za 3,20 zł kopertę i przesłać, oczywiście bez podpisania się, list do mnie. Pospolity, prymitywny anonim, pełen inwektyw, przekleństw, bluzg jakich nie powstydziłby się prezes Orlenu Daniel Obajtek w ujawnionych nagraniach. Co ja miałem wspólnego z decyzją Rady Miasta, tego nie wiem. Ale Czytelnik (Czytelniczka?) mi zarzuciła, że popieram zaborców austriacko-czeskich (?), komunistę-ekonomistę  XIX w. I w ogóle to hańba i wrzód na zdrowym polsko-sądeckim organizmie, że coś takiego mogło się wydarzyć w królewskim Nowym Sączu. I to moja wielka wina, gdyż (…)

To tylko fragment felietonu. Całość w najnowszym wydaniu „Dobrego Tygodnika Sądeckiego” – dostępnego za darmo pod linkiem poniżej:

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama