Dzisiaj pół godziny po północy służby ratunkowe pospieszyły na pomoc do Starego Sącza. Na ulicy Piłsudskiego kierowca Fiata Seicento stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni i uderzył w ogrodzenie posesji. Na szczęście mężczyzna miał dużo szczęścia i nie odniósł poważnych obrażeń.
– Samochód znajdował się na poboczu. Podróżował nim mężczyzna, który opuścił go o własnych siłach. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, zweryfikowaniu stanu poszkodowanego, sprawdzeniu czy występują wycieki, odłączeniu zasilania w pojeździe – relacjonują strażacy PSP w Nowym Sączu.
Kierowca odmówił przyjęcia pomocy, którą proponowali mu strażacy. Funkcjonariusze JRG 2 uprzątnęli jezdnię z pozostałości powypadkowych i przekazali pisemnie rozbity pojazd właścicielowi.
Sądecka Policja wyjaśnia przyczyny i okoliczności zdarzenia.
Kierowcy, noga z gazu!
Fot. PSP Nowy Sącz