Wybory 2019: panie z Lewicy zapowiadają walkę o prawa kobiet

Wybory 2019: panie z Lewicy zapowiadają walkę o prawa kobiet

Dostępu do nowoczesnej antykoncepcji oraz rzetelnej edukacji seksualnej, zmniejszenia kolejek do lekarzy ginekologów i powstania nowych, bezpłatnych gabinetów, poprawy komfortu kobiet w trakcie porodu, przeciwdziałania przemocy względem kobiet, ustawowej gwarancji refundacji in-vitro, prawa do bezpiecznego przerywania ciąży do 12 tygodnia, parytetów we władzach publicznych oraz walki z nierównościami płacowymi – tego po wyborach będą domagać się przedstawicielki Lewicy z okręgu nr 14. Swój program walki o prawa kobiet zaprezentowały wczoraj w Nowym Sączu.

-Miesiąc temu osobiście pokusiłam się, aby sprawdzić jak wygląda zakup EllaOne, czyli pigułki „dzień po” w Nowym Sączu. Jak się okazuje, łatwiej jest otrzymać receptę od lekarza niż zdobyć pigułkę. Zwiedziłam jedenaście aptek i część z nich powołała się na klauzulę sumienia, a inni obiecywali, że sprowadzą pigułkę w ciągu 48 godzin. Wiadomo, że jest to czas zbyt długi – mówiła Barbara Żytkowicz.

Jak dodała, uważa też, że państwo uprawiające politykę pro-rodzinną powinno zapewnić kobietom dostęp do refundacji in-vitro. Jej zdaniem program 500+ zadziałał na dzietność w sposób odwrotny do zamierzonego, a dzięki programowi in-vitro realizowanemu ze środków państwa urodziło się prawie 10 tysięcy dzieci.

Sporo uwagi poświęcono również kwestii poprawy komfortu kobiet rodzących.

W Nowym Sączu opieka okołoporodowa sprowadza się do standardów sprzed 20 i 30 lat. Kobiety nie mają możliwości skorzystania ze znieczulenia na żądanie czy rodzenia w pozycjach, które im odpowiadają i zmuszone są z tego powodu do większego cierpienia – dodała.

 

Reklama